Anna Karwan ma uzdolnioną córkę. Czy Oliwia pójdzie w ślady mamy? "Niczego jej nie narzucam"

Anna Karwan opowiedziała o córce
Anna Karwan opowiedziała o córce
Źródło: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA
Anna Karwan zakończyła swoją przygodę w programie "Mask Singer" i właśnie promuje nowy singiel "Papierosy" z nadchodzącej płyty. W rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą opowiedziała również o swojej córeczce i niezwykłej atmosferze, jaką udało się jej stworzyć w domu. - Moja rodzina jest wspaniała i nie zamieniłabym jej na nic innego - zaznacza.

Anna Karwan to dla wielu kobiet wzór do naśladowania. Gwiazda miała ciężkie dzieciństwo i w bardzo młodym wieku wyprowadziła się z domu. Artystka nie bała się ciężkiej pracy, która z czasem się opłaciła. Ana Karwan od lat konsekwentnie budowała swoją markę jako wokalistka i aktorka. Niedawno celebrytka otworzyła też swój sklep z biżuterią i wystąpiła w programie "Mask Singer", a obecnie przygotowuje się do wydania nowej płyty. Mimo bardzo napiętego grafiku Anna Karwan nie zapomina o swojej córce Oliwce, która jest jej oczkiem w głowie.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB

Anna Karwan o byciu mamą dla córeczki Oliwii. "Niczego jej nie narzucam"

Anna Karwan jakiś czas temu udowodniła, że jej córeczka Oliwia odziedziczyła po niej nie tylko urodę, ale także ogromny talent muzyczny i taneczny. Dziewczynka miała już okazję zaprezentować się u boku sławnej mamy i rozkochała w sobie jej fanów. Wokalistka jednak nie zamierza naciskać na nią, by w przyszłości wybrała artystyczną drogę.

- Jestem taką mamą, która nie będzie niczego narzucać dziecku, jeśli chodzi o wybór ścieżki życiowej i zawodowej. Moja mama, gdy byłam mała, dawała mi bardzo dużo swobody. Jak chciałam grać na pianinie, to na nim grałam, ale szybko z tego zrezygnowałam. Potem zaczęłam tańczyć i robiłam to przez kilka lat, a jeszcze później wciągnęło mnie aktorstwo i muzyka. Moja mama nigdy mi niczego nie zabraniała, jeśli chodzi o moje wybory. To zawsze ja musiałam sobie zadać pytanie, czy dalej chcę to robić - opowiadała.

Córka Anny Karwan nie tylko świetnie radzi sobie z występami na scenie, ale także od małego tworzy już własne piosenki. Dziewczynka nie zapomina też o szkole i bryluje z matematyki.

- Jeśli chodzi o moją córkę, chciałaby postępować podobnie. Staram się obserwować jej potrzeby i za nimi podążać, ale niczego jej nie narzucam. Więc jeśli widzę, że ona pała ogromną miłością do zwierząt, jest bardzo gibką dziewczynką, która sport ma we krwi, do tego wszystkiego fajnie śpiewa, pisze też swoje piosenki, naprawdę jestem tym zaskoczona, i jednocześnie jest też świetna z matmy, to po prostu obserwujeę co wydarzy się z tym dalej. Matematyka jest królową wszystkich dziedzin i jest też częścią muzyki, muzyka to też wrażliwość i to serce do zwierząt... Więc naprawdę nie wiem, co się wydarzy, ale chcę iść za nią i mocno ją wspierać - podkreśliła.

Anna Karwan o córce Oliwii. Czy dziewczynka pójdzie w ślady mamy?
Anna Karwan w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą opowiedziała o swojej córeczce i niezwykłej rodzinie, jaką udało się jej stworzyć.

Anna Karwan ma wspaniałą rodzinę

Ani Karwan w opiece nad córką i prowadzeniu bardzo aktywnego życia pomaga jej rodzina, którą stworzyła od podstaw.

- Mam bardzo dużo szczęścia, bo ostatnie lata inwestycji w swój rozwój spowodowały, że stworzyliśmy wspaniałą rodzinę, przyjaciół, bliskich i to wsparcie jest nieocenione. To, że wygląda to inaczej niż u typowych polskich rodzin - trudno. Moja rodzina jest wspaniała i nie zamieniłabym jej na nic innego. To wsparcie wzajemne jest fundamentem zdrowej relacji, ale też dobrej organizacji i jak to mówi moja menadżerka: "Logistyka, logistyka, logistyka" - zakończyła. 

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości