Tegoroczny finał 31. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zbliża się wielkimi krokami. Tym razem Jurek Owsiak i jego załoga zbierają fundusze na walkę z sepsą i lepszą oraz szybszą diagnozę tej choroby. Jak co roku w wielkim pomaganiu biorą udział tysiące Polaków, w tym również i gwiazdy. W gronie sław, które wystawiły coś na aukcję są między innymi Barbara Kurdej-Szatan i jej mąż Rafał Szatan. Para w celu promocji akcji wyleciała do Irlandii, gdzie spotkała ich niemiła sytuacja.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo:
Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan polecieli do Irlandii wspierać WOŚP
Barbara Kurdej-Szatan i jej mąż dołączyli do ekipy gwiazd, które zaangażowały się w 31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Para zdecydowała się oddać na aukcję wspólne nagrania w ich rodzinnym studio. Licytacja od początku cieszy się sporym zainteresowaniem fanów.
"Na aukcję przekazujemy wspólne nagranie ulubionego utworu licytującego, w studio nagrań Basi i Rafała, z pamiątkowym klipem ze studyjnego nagrania. Będziemy razem śpiewać, cieszyć się muzyką i wspólnie spędzonym czasem. To będzie muzyczna uczta! Uwieczniona na zawsze! Zapraszamy do licytacji!" - czytamy w opisie aukcji.
Małżeństwo tuż przed wielkim finałem wyleciało do Irlandii, skąd będą wspierać WOŚP. Para została zaproszona na Wyspy przez miejscową Polonię, która również aktywnie włącza się w akcję prowadzoną przez Jurka Owsiaka. Barbara Kurdej-Szatan pochwaliła się zdjęciem z lotniska.
"Irlandio witaj! Pozdrawiamy z zielonej wyspy, do której przylecieliśmy wspierać Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy razem z tutejszą Polonią będą spotkania, śpiewy i licytacje. Będziemy na łączach z Fundacją WOŚP. Dziękujemy Polish Community za zaproszenie" - napisała na Instagramie aktorka.
Barbara Kurdej-Szatan i jej mąż zgubili bagaże podczas lotu do Irlandii
Chociaż wszystko wydawało się dopięte na ostatni guzik - loty nie miały opóźnienia, a na parę na lotnisku czekał wysłannik Polish Community, to jednak Sztanowie nie mogą zaliczyć tego wyjazdu do całkowicie udanych. Wszystko przez jedno wydarzenie, które pokrzyżowało część ich planów.
Okazało się bowiem, że bagaż Barbary Kurdej-Sztan i jej męża... nie dotarł z nimi na miejsce. W walizkach małżeństwo miało przygotowane specjalne kreacje na uroczysty finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy, niezbędne kosmetyczki, bieliznę i rzeczy pierwszej potrzeby. Nie wiadomo, czy zaginiony bagaż dotrze do właścicieli przed wieczornym finałem akcji. Para o wszystkim poinformowała na InstaStories.
"No i walizki nie zdążyły w przesiadce... Mają dotrzeć później" - wyjaśniła Barbara Kurdej-Szatan.
"Jesteś szczęśliwa?" - zapytał żonę Rafał Szatan.
"No błagam" - odpowiedziała aktorka.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Katarzyna Grabowska o tym, czy znane nazwisko pomaga. "Są osoby, które za moim tatą nie przepadają"
- Natalia Rybicka o kulisach ślubu z Michałem Sobocińskim. "To było spełnienie moich marzeń" [TYLKO U NAS]
- Agnieszka Dygant w blondzie? Zaskakująca przemiana gwiazdy
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: PAWEL WRZECION/MWMEDIA