Gest męża Barbary Kurdej-Szatan poruszył wielu. "To dowód prawdziwej miłości"

Barbara Kurdej-Szatan z mężem Rafałem Szatanem
Barbara Kurdej-Szatan z mężem Rafałem Szatanem
Źródło: MWMEDIA
Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan to jedno z najbardziej lubianych małżeństw w polskim show-biznesie. Niedawno para poinformowała, że aktorka mierzy się z chorobą i musi odwoływać niektóre ze swoich publicznych wystąpień. Nikt nie spodziewał się jednak gestu, który wykona jej mąż. "To dowód prawdziwej miłości i przyjaźni" - piszą internauci.

Barbarę i Rafała Szatanów połączyła nie tylko miłość do siebie, ale także do muzyki, teatru i sztuki. Małżeństwo udowadnia to na każdym kroku, deklarując sobie nieprzemijające uczucie. Podczas jednego z występów, mąż aktorki sprawił, że na chwilę mogła zapomnieć o chorobie. 

Rafał Szatan wykonał wzruszający gest. Wszystko z powodu choroby żony

Stan zdrowia Barbary Kurdej-Szatan sprawił, że artystka musiała odwołać kilka swoich zawodowych zobowiązań. Jej mąż jednak wykonał serdeczny gest w jej kierunku, by choć na chwilę przeniosła się na ukochany recital. Tuż przed wykonaniem piosenki zadzwonił bowiem do żony za pośrednictwem telekonferencji, postawił telefon na fortepianie i pozwolił jej uczestniczyć w występie. Aktorka z trudem powstrzymała łzy. 

"Kiedy przez chorobę omijają mnie 3 spektakle, spotkanie autorskie w Opolu i nasz ulubiony coroczny koncert w Filharmonii Opolskiej z cudownymi artystami z Opole Gospel Choir…. I rozpaczam, że nie mogę być na tym koncercie jak zawsze… a mąż podczas wystąpienia, „stawia mnie” na pianinie to było piękne. Rafał Szatan dziękuję, że mogłam choć przez chwilę pobyć z Wami tam. Ściskam publiczność z każdego wydarzenia tych dni, życzę Wam dużo zdrówka! Ja wciąż walczę… " - napisała aktorka w poście na Instagramie.

"To dowód prawdziwej miłości i przyjaźni" - piszą fani pary w mediach społecznościowych.

Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan - historia miłości

Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan stanęli na ślubnym kobiercu w 2011 roku. Choć w ich związku pojawiały się kryzysy, para deklaruje, że kluczem do zrozumienia jest przyjaźń i partnerstwo. W wywiadzie dla portalu viva.pl przyznali, że łączą ich także sprzeczności. Ona bowiem jest spontaniczna, a on skrupulatny. Całkowicie zgodni są jednak w kwestii rodziny. Oboje pragnęli mieć dzieci. W 2012 roku na świat przyszła ich córka Hanna, a 8 lat później aktorka urodziła syna - Henryka. 

"Po narodzinach Hani, wszystko było super. Ale jak miała jakiś roczek, zaczęły się schody. Musieliśmy się odnaleźć i przede wszystkim poznać siebie, w sytuacji, gdzie nagle mieszkamy razem, bo przecież dotychczas żyliśmy osobno. Nie wiedzieliśmy, jakimi jesteśmy ludźmi w domu, kto co lubi, jakie ma upodobania. Było różnie, mieliśmy kryzysy… Ale Hania sprawiła, że nie zrezygnowaliśmy z siebie. To, że byliśmy rodziną scaliło nas i uratowało" - powiedziała w rozmowie z Anną Lewandowską aktorka.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości