Jennifer Aniston pierwszy raz odniosła się do rozwodu z Bradem Pittem. Co powiedziała?

Jennifer Aniston opowiedziała o rozwodzie
Jennifer Aniston opowiedziała o rozwodzie
Źródło: Getty Images
Byli jedną z najgorętszych par Hollywood. Rozstanie Jennifer Aniston i Brada Pitta wstrząsnęło fanami. Aktorka nigdy nie opowiadała o rozwodzie. Pierwszy raz od 17 lat zdecydowała się zabrać głos.

Aż trudno uwierzyć, że od rozwodu gorącej pary amerykańskiego show-biznesu minęło 17 lat. Przez lata Jennifer Aniston rzadko komentowała związek z miłością swojego życia - Bradem Pittem. Niedawno aktorka była gościnią ostatniego odcinka talk-show Ellen DeGeneres. Podczas rozmowy Jennifer Aniston wspomniała o rozwodzie z jednym z najprzystojniejszych aktorów Hollywood. Zdradziła nieznane dotąd fakty. Jaki był związek Jennifer Aniston i Brada Pitta?

Jennifer Aniston i Brad Pitt - historia miłości bez szczęśliwego zakończenia

Ich miłość nie rozkwitła na planie, podczas kręcenia wspólnych filmów. Po raz pierwszy spotkali się w 1994 roku, ale wówczas pomiędzy aktorami nie zaiskrzyło. Relacja Jennifer Aniston i Brada Pitta rozpoczęła się cztery lata później. Początkowo para ukrywała łączące ich uczucie. Aż do września 1999 roku, kiedy po raz pierwszy pokazali się publicznie. Od tego momentu zostali okrzyknięci mianem najgorętszej pary Hollywood. Z miejsca stali się ulubieńcami Ameryki. Zaledwie siedem miesięcy po pierwszym wspólnym wyjściu poinformowali o zaręczynach. I to w spektakularny sposób. Jennifer Aniston i Brad Pitt stanęli na scenie podczas jednego z koncertów Stinga. Nagle aktorka zaprezentowała dłoń, na której widniał ogromny diamentowy pierścionek.

Para wzięła ślub w Malibu, a ceremonia miała rzekomo kosztować około milion dolarów. Jennifer Aniston wydawała się bardzo szczęśliwa. W wywiadach zdradzała, że Brad Pitt jest miłością jej życia. Mówiła, że coraz odważniej myślą o powiększeniu rodziny. Ku zaskoczeniu fanów, szczęście małżonków nie trwało wiecznie. W 2005 roku na ekrany kin wszedł film "Pan i Pani Smith", w którym u boku Brada Pitta wystąpiła Angelina Jolie. Pomiędzy ekranową parą miało iskrzyć już na planie. Choć aktor dementował plotki, w dniu premiery Jennifer Aniston i Brad Pitt byli już w trakcie rozwodu.

"Będę go kochać do końca życia. To fantastyczny człowiek. Nie żałuję wspólnego czasu i nie zamierzam tego rozpamiętywać. Wiele się nauczyliśmy. Pomagaliśmy sobie nawzajem i bardzo to cenię. To był piękny, skomplikowany związek" - powiedziała w wywiadzie dla "Vanity Fair" aktorka.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB

Fani nie mogli pogodzić się z rozstaniem ulubionej pary. Amerykanie tak bardzo pokochali Jennifer Aniston i Brada Pitta, że pomimo upływu lat, wciąż czekają na szczęśliwe zakończenie. Choć aktor stworzył z Angeliną Jolie najpotężniejszą parę Hollywood, a Jennifer Aniston próbowała ułożyć sobie życie na nowo, w 2019 roku oboje byli singlami. Od tamtej pory zarówno fani, jak i media plotkarskie spekulują na temat zejścia się słynnej pary. Aktorzy byli widziani razem, sugerowano im nawet wspólne spędzanie wakacji. Ani Jennifer Aniston, ani Brad Pitt nie odnieśli się do plotek.

Danuta Stenka o małżeństwie. "To nie płynęło łódeczką po lustrzanej tafli"
Danuta Stenka w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą opowiedziała o swoim ponad 30-letnim małżeństwie. Gwiazda przyznała, że nie zawsze jej wspólne życie z mężem było usłane różami, a gdy jej córki wyprowadziły się z domu, przeszła prawdziwą próbę. - Poczułam, że to jest taki moment, kiedy życie mówi "sprawdzian związkowy" - wspominała.

Jennifer Aniston pierwszy raz o rozwodzie

Aktorka była gościnią ostatniego odcinka słynnego talk-show. W finale było zatem kilka powód do świętowania. Wizyta aktorki była swoistą klamrą - Jennifer Aniston była jedną z pierwszych rozmówczyń Ellen DeGeneres. Pierwszy raz zasiadła naprzeciwko dziennikarki w 2003 roku. Spotkanie podsumowujące okazało się dobrą okazją do wspominania nie tylko wspólnych rozmów, ale także prywatnego życia gwiazdy. Jennifer Aniston pierwszy raz od 17 lat zabrała głos w sprawie rozwodu z Bradem Pittem.

Prowadząca zapytała aktorkę o to, jak przeżyła zakończenie pracy nad kultowym serialem "Przyjaciele". To on przyniósł Jennifer Aniston popularność i wyniósł ją na szczyt. Finał serialu zbiegł się z różnymi końcami w życiu gwiazdy.

"Wzięłam rozwód i poszłam na terapię" - odpowiedziała na pytanie Jennifer Aniston.

Jak się okazuje, gdy zakończyła pracę nad serialem, zakończyło się również jej małżeństwo. Aktorka zażartowała, że zbiegło się to również ze zrobieniem filmu o dosyć znaczącym tytule.

"Och, a potem zrobiłam film zatytułowany "Sztuka zrywania". W pewnym sensie pochyliłam się nad końcem. Pomyślałam: "Uczyńmy ten rozdział zupełnie nowym rozdziałem. Po prostu zakończmy wszystko i zacznijmy od nowa". Wyszło świetnie" - dodała.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło: Instagram @jenniferaniston, Twitter @Ellen DeGeneres

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości