Krzysztof Krawczyk nie wstydził się wiary. "Modlił się przed każdym koncertem"

Ksiądz opowiada o religijności Krzysztofa Krawczyka
Ksiądz opowiada o religijności Krzysztofa Krawczyka
Źródło: MWMEDIA
Krzysztof Krawczyk był blisko Boga. Jego relacja z Kościołem zmieniła się w czasie. Piosenkarz miał kryzys wiary, ale nawrócił się i aż do śmierci był zagorzałym katolikiem. Przyjaźnił się z księdzem, który zdradził, czy muzyk naprawdę był aż tak religijny. Duchowny zwrócił uwagę na to, bez czego Krzysztof Krawczyk nie mógł już później funkcjonować.

Krzysztof Krawczyk chodził do kościoła w młodości. We wczesnym okresie życia stracił ojca. Po jego śmierci stracił zapał do uczęszczania na mszę świętą. Wyleciał do Stanów Zjednoczonych i żył bez sakramentów, czerpiąc z życia garściami. Dopiero po powrocie do Polski znów zbliżył się do Boga.

Krzysztof Krawczyk nie wstydził się swojej wiary

W ostatnich chwilach życia przepełniała go wiara w łaskę Boga. Podczas koncertu z okazji 50-lecia na scenie, piosenkarz zadedykował jedną z piosenek Matce Bożej. Był przekonany o tym, że zawdzięcza swoją karierę Najwyższemu. Krzysztof Krawczyk przyjaźnił się z duchownymi. W rozmowie z "Faktem" ksiądz Janusz Koplewski opowiedział o relacji muzyka z Bogiem.

Był taki religijny, że modlił się za swoich fanów. Krzysztof Krawczyk nie wstydził się swojej religijności. Modlił się przed każdym koncertem. Modlił się za tych, którzy przyszli go posłuchać. Gdy byłem na jego koncercie, prosił, żeby go pobłogosławić, inaczej nie chciał wyjść na scenę. Celebryta, a jednak to było dla niego tak ważne! Bardzo to szanuję
- opowiedział duchowny.
Krzysztof Krawczyk był 50 lat na scenie
Źródło: Co Za Tydzień

Krzysztof Krawczyk nie chciał zostać ojcem dzięki in vitro

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Ewa Krawczyk pisze książkę o 40 latach wspólnego życia z ukochanym. Kobieta zdradziła, że marzyła o dzieciach. Sama nie mogła zostać mamą, a jej mąż nie tolerował metody in vitro ze względu na przekonania i przywiązanie do nauki Kościoła.

Miałam taki okres w życiu, że bardzo, ale to bardzo chciałam zostać mamą. Dziś, z perspektywy czasu, żałuję, że nie mam dziecka z Krzysztofem […] Mam jakąś wrodzoną wadę. Nie mogę mieć dzieci i koniec. Można było spróbować in vitro, ale Krzysztof był takim zagorzałym katolikiem, wszystkich nawracał, sam się nawracał, dużo czytał, a Kościół zabrania tej metody, więc to nie wchodziło w rachubę
- zwierzyła się "Super Expressowi".

Ewa Krawczyk przyznała, że gdyby doczekała się dziecka, dziś byłoby dla niej ogromnym wsparciem.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości