Monika Richardson dumna z syna. Zdobył nowy zawód. "Jestem pełna podziwu"

Monika Richardson
Monika Richardson jest dumna ze swojego syna. Zdobył nowy zawód
Źródło: MWMEDIA/Andras Szilagyi
Monika Richardson może być dumna z syna. 21-letni Tomasz Malcolm nie tylko nie chce żyć na garnuszku mamy, ale i stale się rozwija, zdobywając coraz to nowe kompetencje. To pozwala mu przebierać w ofertach pracy. Teraz zrobił licencję, dzięki czemu zdobył nowy zawód.

Tomasz Malcolm rok temu został przyłapany przez paparazzi podczas pracy. Okazało się, że syn Moniki Richardson stawia na niezależność i nie chce prosić o kieszonkowe. Sam dbał o swoje finanse, zarabiając jako dostawca jedzenia.

Teraz zdobył nowy zawód. Co robi syn dziennikarki?

Syn Moniki Richardson zaczął nową pracę

Praca w usługach ewidentnie spodobała się Tomaszowi Malcolmowi, ponieważ to właśnie w tym kierunku postanowił się rozwijać. Przedsiębiorczy 21-latek poszedł o krok dalej i teraz nie będzie zajmował się przewozem jedzenia, a osób.

By móc pracować jako kierowca niezbędne są uprawnienia. Syn Moniki Richardson dobrze to wie, dlatego zrobił licencję kierowcy.

"Tomek jest niezwykle pracowitym człowiekiem. Dobrze zaliczył sesję po pierwszym roku studiów, więc teraz ma czas, żeby znaleźć dobrą pracę. Wciąż dostarcza jedzenie, ale taksówka od dawna go nęciła" - mówi dumna mama w rozmowie z "Faktem".

Tylko wakacyjna praca? Monika Richardson ujawnia plany syna

Choć wszystko wskazuje na to, że Tomasz Malcolm po prostu lubi jazdę samochodem i to z tym chciałby wiązać swoją przyszłość, jego mama przygląda się jego karierze z przymrużeniem oka. Monika Richardson wyjawiła, że jej syn - owszem - wiąże swoją przyszłość z transportem, ale... z powietrznym.

"Myślę, że to tylko wakacyjna praca, cały czas bowiem stara się dostać na stewarda do linii lotniczych" - mówi "Faktowi" Monika Richardson.

A co z show-biznesem? Tomasz Malcolm marzy, by stać się jego częścią, ale mama odpowiednio ustaliła mu priorytety.

"Show-biznes go bardzo interesuje, ale na razie trzeba zarobić na benzynę i na życie, więc niech popracuje, a potem zobaczymy, co da się zrobić z show-biznesem" - mówi.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Głowińska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA/Andras Szilagyi

podziel się:

Pozostałe wiadomości