Natalia Siwiec nie zdążyła na samolot. Nie spędzi świąt w domu

Natalia Siwiec nie zdążyła na samolot do domu
Natalia Siwiec nie zdążyła na samolot do domu
Źródło: PIOTR ANDRZEJCZAK WARSZAWA
Natalia Siwiec poleciała z rodziną do Nowego Jorku, by spędzić tam kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. Modelka i jej najbliżsi zwiedzali lokalne atrakcje, a potem wyruszyli w drogę na lotnisko. Niestety utknęli w olbrzymim korku i samolot odleciał bez nich. "Nie spędzimy wigilii z naszymi przyjaciółmi w domu".

Natalia Siwiec jakiś czas temu przeprowadziła się razem z mężem Mariuszem Raduszewskim i ich córką Mią do Meksyku. Modelka często chwali się w sieci swoim domem w rajskim Tulum, a także zdjęciami z zagranicznych podróży. Tym razem rodzina wybrała się na krótkie przedświąteczne wakacje do Nowego Jorku. Na początku wszystko szło zgodnie z zamierzonym planem.

Joanna Krupa o braku pasji do gotowania
Joanna Krupa o braku pasji do gotowania

Natalia Siwiec poleciała z rodziną do Nowego Jorku

Natalia Siwiec jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie chętnie relacjonuje fanom, jak wygląda jej codzienne życie. Modelka razem z mężem i córką pojechała na przedświąteczną wyprawę do Nowego Jorku. Celebrytka jak zawsze wszystko pokazała na InstaStories. Natalia Siwiec i jej najbliżsi zwiedzili centrum rozrywki Slomoo Institute, potem pojechali na Manhattan, gdzie obejrzeli sztukę w Radio City Hall. Nie zabrakło także pamiątkowego zdjęcia na Time Square.

Natalia Siwiec z rodziną w Nowym Jorku
Natalia Siwiec z rodziną w Nowym Jorku
Natalia Siwiec z rodziną w Nowym Jorku
Źródło: Screen InstaStories

Modelka i jej rodzina mieli wykupione bilety powrotne na półwysep Jukatan. Zamówili taksówkę i chcieli przedostać się na lotnisko, by wrócić na święta do domu w Meksyku. Niestety okazało się, że jest ogromny korek i dotarcie na samolot o czasie jest wręcz niemożliwe. Natalia Siwiec o wszystkim opowiedziała fanom.

"Wszystko super. Wygląda na to, że spóźnimy się na samolot do Cancun. Czyli nie spędzimy Wigilii z naszymi przyjaciółmi w domu. Nie wiadomo, gdzie ją spędzimy. Nie wiadomo czy mamy wracać na Nowy Jork czy... nie wiem. Takie korki są, że masakra, jedziemy już godzinę dłużej" - mówiła na InstaStories wyraźnie zmartwiona.

Okazało się, że jej obawy były bardzo słuszne.

Natalia Siwiec nie zdążyła na samolot do domu

Natalia Siwiec i jej rodzina w końcu dostali się na lotnisko, jednak przybyli na miejsce ze sporym opóźnieniem. Wówczas okazało się, że samolot do Cancun odleciał bez nich. Modelka jej mąż oraz córeczka byli zmuszeni do powrotu do Nowego Jorku, w którym spędzą Boże Narodzenie.

"Uciekł nam samolot. Wracamy na Manhattan. Zobaczymy, co dalej. Następny dostępny lot jest dopiero za pięć dni. Spędzamy więc święta w NY. Najważniejsze, że jesteśmy razem" - mówiła.

Natalia Siwiec nie ukrywała rozgoryczenia całą sytuacją.

"Co mamy zrobić? Tak się wydarzyło. Moglibyśmy się bardzo zestresować, płakać i mieć super doła... Ale co mamy zrobić? Są rzeczy, na które nie mamy wpływu, więc musimy je zaakceptować. I to będą nasze najlepsze święta, co? - zwróciła się do córki, na co usłyszała odpowiedź twierdzącą. Będzie super, prawdziwie, zimno. (...) Tylko idzie jakiś huragan... Ty, Mia, to przyciągnęłaś chyba, bo ty tak chciałaś zobaczyć huragan po ostatnim oglądaniu filmów o poszukiwaczach tornad" - dodała.

Natalia Siwiec i jej rodzina nie zdążyli na lot do domu
Natalia Siwiec i jej rodzina nie zdążyli na lot do domu
Natalia Siwiec i jej rodzina nie zdążyli na lot do domu
Źródło: Screen InstaStories

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: PIOTR ANDRZEJCZAK WARSZAWA

podziel się:

Pozostałe wiadomości