Sandra Staniszewska-Herbich jest znaną polską aktorką teatralną i filmową. Widzowie mogli ją zobaczyć w produkcjach takich jak m.in.: "Na Wspólnej", "Julia", "Kamienie na szaniec", "Chemia", "Druga szansa", "Ach śpij kochanie" czy "Mayday".
Resztę artykułu przeczytacie pod materiałem wideo:
Sandra Staniszewska-Herbich została mamą
Aktorka nie mówi w mediach o swoim życiu prywatnym i rzadko pokazuje się na ściankach. W związku z tym nie było jej trudno ukryć przed mediami fakt, że zaszła w ciążę. Dopiero po kilku miesiącach od porodu aktorka dodała na Instagramie zdjęcie z maluszkiem i wyznała, że w listopadzie została mamą.
"W listopadzie zostałam mamą. Zastanawiałam się, jak wam o tym powiedzieć… Jakich użyć słów. Wybrałam te najprostsze" - zaczęła swój wpis.
Dalej aktorka wyjaśniła:
"Wczoraj, gdy szłam na spacer, byłam mamą. Dziś, gdy to piszę, jestem mamą. Jutro też nią będę. Najpiękniejszy film, który będzie się kręcił do końca mojego życia. Ta perspektywa zapiera mi dech w piersiach, jest we mnie wszystko — miłość, oczekiwanie, radość i strach" - wyznała.
Przy okazji Sandra Staniszewska-Herbich powiedziała o płci dziecka i zdradziła, jak się czuje.
"Z synem mamy się dobrze. Uwielbiam karmić piersią, a synek chyba uwielbia być karmiony. Na razie nie mówi o tym wprost, ale po jego uśmiechu poznaję, że jest dobrze. Trzymajcie za nas kciuki!" - napisała.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy od fanów i bliskich aktorki. Swoje gratulacje zamieścili m.in. Olga Kalicka, Jacek Jeschke, Hanna Żudziewicz, Paulina Chapko czy Rafał Maserak.
"Pięknie wyglądasz kochana", "Gratulacje", "Co za nowina!", "Witaj na świecie nasz mały człowieczku", "Brawo!", "Dużo zdrowia dla was", "Gratulacje Sandra" - czytamy.
Sandra Staniszewska-Herbich kilka miesięcy temu straciła mamę
Sandra Staniszewska-Herbich pod koniec ciąży przeżywała trudny czas. We wrześniu zmarła jej mama. Aktorka podzieliła się z internautami intymnym wyznaniem.
"Mamo… gdziekolwiek teraz jesteś wiedz, że byłaś i będziesz najważniejszym człowiekiem w moim życiu. Dałaś mi życie, wielką miłość, nadzieję, wsparcie i wiarę, znalazłaś mi męża, zawsze mogłam na Ciebie liczyć, ostatnie 4 lata Twojej choroby nowotworowej pozwoliły nam być ze sobą czulej, mocniej, intensywniej. I tylko my wiemy ile rozmów, podróży, pielgrzymek, modlitw oraz walk zostało podjętych byś była z nami jak najdłużej. Wiem, że nikt, ani nic nie było ważniejsze niż Ty i Twoje uzdrowienie, walczyłyśmy do ostatniej minuty godziny 19.00, 1 września, 2022 roku trzymając się mocno za ręce" - wyznała aktorka.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Robert Lewandowski z wizytą w hiszpańskim szpitalu. Odwiedził chłopca z Polski
- Klaudia Nieścior nie jest już singielką. Pochwaliła się romantycznym zdjęciem
- Dorota Wellman wspomina warunki w rodzinnym domu. "Mieszkaliśmy w jednym pokoju"
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA