Laura z "Hotelu Paradise" o pocałunkach w basenie. "Nie przyszłam do programu po miłość" [TYLKO W CZT]

Laura Tarkota z "Hotelu Paradise"
Laura Tarkota z "Hotelu Paradise"
Źródło: TVN/Dorota Nowakowska
"Hotel Paradise" nieuchronnie zbliża się do końca. I gdy wszyscy spodziewali się emocji związanych z finałem i eliminacjami, cztery osoby zdecydowały odwrócić uwagę widzów… namiętnie całując się w basenie. Grzegorz, który zobaczył swoją programową partnerkę w objęciach innych, zdecydował, że to przekreśliło ich szanse na zbudowanie relacji po programie. Laura zdecydowała się na komentarz po kontrowersyjnym odcinku.

Według widzów Laura i Grzegorz stanowili największe zagrożenie dla Jaya i Elizy podczas zbliżającego się finału programu. Według internautów kilka upojnych chwil w basenie zaprzepaściło jednak ich szansę na wygraną. 

"Hotel Paradise". Laura o sytuacji w basenie 

Laura, Wiktoria, Sevag i Kasper w ferworze emocji zaczęli się całować. Pozostali uczestnicy nie kryli zaskoczenia i co jakiś czas proponowali zakończenie już tej namiętnej gry. Grzegorz wyraźnie zniesmaczony zachowaniem partnerki stwierdził, że ich programowa przyszłość wisi na włosku. Laura opowiedziała nam, czy to, co się stało, wpłynęło na ich relację w show.

"Poróżniło to złe słowo. Ja od samego początku mówiłam, że nie przyszłam do programu po miłość, Grzesiu w pewnym momencie za bardzo się wkręcił. Reakcje Grzesia w programie rozumiem, ale nic sobie nie obiecywaliśmy i nie byliśmy w żadnym związku" - powiedziała Laura. 

"Hotel Paradise". Klaudia El Dursi o znajomościach z uczestnikami

"Hotel Paradise 5". Laura o związku z Grzegorzem

Zachowanie Laury na tydzień przed wielkim finałem "Hotelu Paradise" jest obecnie jednym z najchętniej komentowanych wydarzeń wśród fanów formatu. Uczestniczka w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl opisała, jak z jej perspektywy wyglądała konfrontacja z Grzegorzem.

"Grzesiu wiedział, że nie szukam miłości, podkreślałam to bardzo często - dlatego myślałam, że nasza relacja jest czysto kumpelska. Ja rzeczywiście nie chciałam pokazywać żadnych większych uczuć do kogokolwiek stąd moje mówienie o bliskości, a sytuacja w basenie to była chwila, zabawa i impreza" - wyznała.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: TVN/Dorota Nowakowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości