Grzegorz Głuszcz z "Hotelu Paradise" już jakiś czas temu wyjawił, że jest szczęśliwie zakochany, ale nie chce na razie zdradzać tożsamości swojej nowej partnerki. Kilka dni temu w rozmowie z nami celebryta przyznał, że chce z ukochaną "iść razem przez życie", a teraz w końcu pokazał fanom tajemniczą kobietę. Okazało się, że jest ona bardzo dobrze znana internautom, ponieważ... była z Grześkiem w tej samej edycji "Hotelu Paradise".
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Grzesiek z "Hotelu Paradise" pokazał partnerkę, była z nim w Panamie
Grzegorz Głuszcz opuścił rajską Panamę razem z Magdą Gałdą, która przez pewien czas była jego partnerką. Związek uczestników randkowego show się jednak rozpadł, a partnerzy rozstali się w dość nerwowej atmosferze. Niedawno okazało się, że serce Grześka znów ugodziła strzała Amora. Mężczyzna długo nie zdradzał, kto jest jego wybranką. Celebryta właśnie opublikował swój nowy teledysk i to właśnie z okazji jego premiery postanowił zdradzić swoją słodką tajemnicę. Fani "Hotelu Paradise" szybko bowiem zauważyli, że w pewnym momencie klipu Grzesiek zatapia się w namiętnym pocałunku z... Natalią Bajko z tej samej edycji programu.
- Najpierw była jedna impreza, potem kolejne i gdzieś zaiskrzyło między nami. Nie chcieliśmy jednak mówić o tym publicznie, ponieważ sprawa z Madzią była jeszcze świeża, dlatego trzymaliśmy to w ukryciu. Teraz wyszedł mój nowy numer, w którym Natalia brała udział w teledysku, i stwierdziliśmy, że skoro i tak było widać, jak się całujemy, to czas najwyższy przestać to ukrywać. W końcu jesteśmy razem, to też podejmujemy razem wszystkie działania - tłumaczył Grzegorz Głuszcz w rozmowie z Dagmarą Olszewską z cozatydzien.tvn.pl.
Internauci i inni uczestnicy "Hotelu Paradise" byli mocno zaskoczeni takim obrotem spraw, ponieważ oboje już w Panamie przez chwilę byli złączeni w parę, jednak rozstali się tuż przed Rajskim Rozdaniem. Wówczas Natalia powiedziała Grześkowi, żeby szukał szczęścia u boku innej kobiety.
- Nikt w to nie dowierzał. To jest trochę fenomenalne, bo jak każdy dobrze wie, jeśli chodzi o naszą relację w "Hotelu", to my nie pałaliśmy do siebie jakimś większym entuzjazmem. Było wręcz przeciwnie. Byłem bardzo zdenerwowany na decyzję Natalii, gdy przed Rajskim Rozdaniem powiedziała mi, żebym szukał szczęścia gdzieś indziej. No ale jak widać, szczęście się znalazło (śmiech). Rozmawiałem z Dejwem, z Angeliką, z Mikołajem i każdy oczywiście nam pogratulował i życzył szczęścia, ale każdy z nich na początku myślał, że sobie po prostu robię jaja - opowiadał nam Grzesiek.
Uczestnik 5. edycji "Hotelu Paradise" zapewnił, że jego miłość z Natalią wciąż kwitnie. Mimo to oboje na razie zdecydowali, że będą mieszkać osobno.
- Natalka przeprowadziła się do Warszawy specjalnie dla mnie. Na razie uważam jednak, że może mieszkanie wspólne to nie jest dobry pomysł. W tym wszystkim musi być też trochę swobody. Uważam, że nie warto od razu wrzucać się na głęboką wodę. Oczywiście wspólne mieszkanie weryfikuje wiele rzeczy, natomiast wychodzę z założenia, że każdy musi mieć też trochę swojej swobody. Mamy wystarczająco dużo czasu, żeby się ze sobą spotykać i na razie cieszymy się tym - wyjaśnił.
Grzegorz Głuszcz o kontakcie z Magdą i planach na przyszłość
Dagmara Olszewska zapytała Grześka o to, czy poinformował swoją byłą partnerkę Magdę o swoim nowym związku. Mężczyzna przyznał, że ich relacja jest dość skomplikowana.
- Nie mówiłem jej nic na ten temat. Wyszło tak, że po tym kontrowersyjnym live na Instagramie, mieliśmy z Magdą bardzo słabe relacje, a wręcz można powiedzieć, że byliśmy ze sobą pokłóceni. Nasz kontakt na chwilę się urwał. Napisałem do niej w święta z życzeniami, natomiast Magda nie była już totalnie w mojej głowie ze względu na Natalię, bo byliśmy już wtedy w takiej bardziej zaawansowanej relacji. Nie chciałem, żeby każdy odbierał mnie, że skaczę z kwiatka na kwiatek, bo szczęście potrafi zaskoczyć i przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie - wyjaśnił.
Celebryta opowiedział też o planach na 2023 rok. Para chce w wyjątkowy sposób spędzić Walentynki, organizując tym samym... jedną z największych imprez w Polsce. To jednak nie koniec.
- Co do dalszych planów, wiele się dzieje w naszym życiu. Ja biorę udział w wielu projektach i nie wyobrażam sobie, by Natalka również nie miała w tym udziału. Powiem krótko: będzie się działo w tym 2023 roku, to będzie nasz czas. Ruszam ze swoim kanałem na YouTube i Natalka też będzie miała w tym swój udział. Miałem też w planach wydać książkę, miałem nawet podpisaną umowę z wydawnictwem. To miało być wielkie zaskoczenie, ale niestety z pewnych względów ta książka się nie ukaże i bardzo mi przykro z tego powodu - powiedział.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Maja Ostaszewska zdradza, jak dba o sylwetkę. Stosuje specjalną dietę
- Patricia Kazadi o walce z chorobą i kosztach leczenia. "Miałam moment zwątpienia"
- Patrycja i Bartek z "40 kontra 20" nadal są razem? Wiemy, co u nich słychać
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Reporter: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe