Śmierć Mateusza Murańskiego wywołała w środowisku prawdziwe poruszenie. Gwiazdor świata freak fighterów zmarł w wieku zaledwie 29-ciu lat. Niebawem prokuratura zdradzi wyniki szczegółowych badań, a tymczasem głos zabiera sąsiadka sportowca, która była świadkiem ostatnich chwil jego życia.
Antoni Królikowski zreflektował się i ogłosił rezygnację ze współpracy z federacją Royal Division, która miała zorganizować pojedynek sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. Na aktora spadła ogromna fala krytyki. Teraz nagrał krótkie wideo, w którym przeprosił za swój pomysł i dodał, że ma problemy zdrowotne.