Książę William w ostatniej chwili odwołał udział w nabożeństwie ku czci ostatniego króla Grecji i jednocześnie jego ojca chrzestnego, Konstantyna II. Następca tronu miał wygłosić specjalną mowę, jednak nieoczekiwanie nie przybył na mszę, argumentując swoją nieobecność "sprawami osobistymi". Jego "dziwne zachowanie" zaniepokoiło poddanych, którzy zaczęli spekulować, że ma to związek ze stanem zdrowia księżnej Kate.
Konstantyn II zmarł w wieku 82 lat - poinformowała agencja Reutera. Były król Grecji był ostatnim monarchą tego kraju, a w ostatnim czasie zmagał się ze sporymi problemami zdrowotnymi. Od roku poruszał się na wózku inwalidzkim.