Wspólna płyta Kayah i Gorana Bregovicia okazała się ogromnym hitem, a przeboje takie jak "Prawy do lewego" śpiewała cała Polska. Okazuje się jednak, że współpraca między artystami nie była tak kolorowa, jak mogło się to wydawać. Gwiazda w szczerym wpisie wspomniała o wspólnej sesji zdjęciowej, która nie przebiegła według wyznaczonego planu.
Kayah i Goran Bregović szykują się do wspólnej trasy koncertowej. Chcą upamiętnić 25. rocznicę ich wspólnego albumu, który dał światu takie hity jak "Prawy do lewego" czy "Śpij kochanie, śpij". Jednak, gdy ogłoszono sprzedaż biletów na to wydarzenie, w sieci pojawiła się fala kontrowersji związanych z prorosyjskimi poglądami bośniackiego artysty.