Keith Jefferson zmarł w wieku 53 lat w wyniku choroby nowotworowej, o czym poinformował media jego wieloletni przyjaciel Jamie Foxx. Aktor był uznawany za jednego z popularniejszych w Hollywood. Wiele razy występował między innymi w filmach Quentina Tarantino. Fani mogą go kojarzyć z "Django", "Nienawistnej ósemki" czy "Pewnego razu... w Hollywood".