Zza oceanu dotarły do nas smutne wieści. Zmarł jeden z hollywoodzkich aktorów. Keith Jefferson od lat rozbawiał publiczność z całego świata, występując w popularnych filmach akcji. Niestety już więcej nie zobaczymy go na wielkim ekranie. Artysta bowiem zmarł w wieku 53 lat, chorował na nowotwór.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Keith Jefferson nie żyje. Chorował na nowotwór
Keith Jefferson od pewnego czasu chorował na nowotwór, jednak pierwszy raz powiedział o tym fanom dopiero dwa miesiące temu. Wówczas rak był już w zaawansowanym stadium i aktor postanowił zdradzić, z czym na co dzień się zmaga. Chociaż nigdy nie tracił nadziei, w ostatnich tygodniach jego stan się znacznie pogorszył.
O śmierci Keitha Jeffersona poinformował za pomocą Instagrama jego wieloletni przyjaciel, Jamie Foxx. Słynny komik wyjaśnił, że jego kolega z branży odszedł w czwartek 5 października. Opublikował także pamiątkowe zdjęcie z aktorem. Widać na nim, że nie był już w najlepszej formie.
"Keith, miałeś w sobie absolutny wdzięk, twoje serce cały czas było czyste, a twoja miłość niezmierzona. Miałeś czystą duszę. Wszyscy będziemy za tobą bardzo tęsknić. Minie wiele czasu, zanim rany się zagoją. Żegnaj, mój przyjacielu. Kocham cię" - czytamy we wpisie.
Keith Jefferson był jednym z ulubionych aktorów Quentina Tarantino
Keith Jefferson urodził się w 1970 roku i już w wieku nastoletnim związał się z aktorstwem. Prywatnie od czasów studiów przyjaźnił się z Jamie'em Foxxem, a w 1998 roku wystąpił w dwóch odcinkach jego programu "The Jamie Foxx Show".
"Wszystko mnie teraz boli, ciężko jest mi przeglądać te zdjęcia i przypominać sobie, jak świetnie się bawiliśmy. Będę za tobą tęsknić, będę za tobą tęsknić… Odkąd spotkaliśmy się w college'u, byłeś niesamowitą duszą. Odpoczywaj" - pisał w pożegnalnym poście Jamie Foxx.
Prawdziwą sławę przyniosły mu jednak hitowe filmu Quentina Tarantino. Keith Jefferson zagrał w wielu produkcjach słynnego reżysera: w tym w "Django" z 2012 roku, a także w późniejszych głośnych produkcjach, takich jak między innymi: "Nienawistna ósemka" czy "Pewnego razu... w Hollywood". Widzowie mogą go kojarzyć także z serialu "Tato, nie rób mi obciachu", a także z filmu, który rok temu trafił do kin "Zeszła zmiana".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Gérard Depardieu oskarżony o gwałt. Aktor przerwał milczenie. "W końcu chcę powiedzieć wam prawdę"
- Sylwia Bomba o Grzegorzu Collinsie. "Kobieta może w jego towarzystwie czuć się atrakcyjnie"
- Maryla Rodowicz przeszła operację. Zdradziła, jak się obecnie czuje
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: getty images