Magdalena Stępień po uzbieraniu potrzebnej kwoty na leczenie synka w Izraelu, otrzymała wiele wiadomości od hejterów, którzy uważają, że modelka wraz z ojcem dziecka mogli sami sfinansować wstępną diagnostykę. W rozmowie z nami modelka odniosła się do tych zarzutów i wyjaśniła, jak wygląda jej obecna sytuacja finansowa.
Magdalena Stępień przechodzi obecnie trudny czas, ponieważ jej kilkumiesięczny synek walczy z nowotworem. Teraz modelka poprosiła internautów o pomoc. Ogłosiła zbiórkę pieniędzy na wyjazd do Izraela, gdzie jej syn będzie miał operację. Dodała, że bardzo pomogła jej Anna Lewandowska. W rozmowie z Aleksandrą Głowińską opowiedziała o wsparciu, jakie otrzymała od żony Roberta Lewandowskiego.
Magdalena Stępień kilka dni temu podzieliła się w sieci druzgocącą informacją. Okazało się, że jej kilkumiesięczny synek Oliwier zmaga się z rzadkim rodzajem nowotworu — guzem wątroby. Modelka poprosiła internautów o wsparcie i modlitwę w walce z chorobą. Teraz wyznała, że wraz z synkiem mają koronawirusa.