Adam Lochyński zdobył serca jurorów już przez Internet. Wytypowali go bowiem do walki o srebrny bilet, dzięki któremu nie musiałby uczestniczyć w castingu stacjonarnym. Przegrał znikomą liczbą głosów, jurorzy zdecydowali więc poznać go na żywo. Było warto, bo w domu modeli zamieszkał na dłużej.
Adam Lochyński to uczestnik 10. edycji "Top Model". W programie szybko zaskarbił sobie sympatię widzów i jurorów. Pamiętna sesja w kole przyniosła mu wiele pochlebstw i dała przepustkę do świata mody. Po zakończeniu emisji show zdecydował jednak, że pójdzie w innym kierunku. O pasji do sportu, pracy, "Top Model" i miłości opowiedział w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.