Marek Piekarczyk miał syna, który przyszedł na świat w 1978 roku i zmarł niedługo po porodzie. Wokalista zdecydował się opowiedzieć o tym trudnym doświadczeniu w autobiografii pt. "Zwierzenia kontestatora". Artysta zdradził, w jakich okolicznościach odszedł jego syn. Wskazał, kto jego zdaniem był też odpowiedzialny za jego śmierć.
Marek Piekarczyk w tym roku skończy 72 lata. Mimo to artysta wciąż jest aktywny zawodowo i nie wybiera się na emeryturę. A nawet gdyby chciał, wysokość jego świadczenia nie byłaby zadawalająca. Lider TSA w jednym z wywiadów zdradził dokładną kwotę.