Był 13 sierpnia 1996 roku, kiedy życie Jakuba Błaszczykowskiego zmieniło się na zawsze. 10-letni wówczas Kuba bawił się klockami w domu, gdy za oknem usłyszał kłótnię rodziców. To wtedy jego ojciec, Zygmunt, w przypływie furii zadał matce śmiertelny cios nożem. Tamtego dnia Kuba stracił nie tylko matkę, ale i ojca. Długo myślał, że nigdy nie będzie w stanie wybaczyć ojcu tej tragedii. Dziś jednak mówi o nim nie tylko negatywnie.
Cała Polska obserwuje to, co dzieje się na południu kraju. Pomoc dla osób znajdujących się na obszarach objętych powodzią jest niezbędna. Na pomoc ruszyły firmy, fundacje i gwiazdy. Pomoc zaoferował również Jakub Błaszczykowski. Prowadzona przez niego fundacja przekaże niemałą kwotę.
Kuba Błaszczykowski jest jednym z najbardziej znanych polskich sportowców. Niedawno światło dzienne ujrzał film o jego życiu powstały na podstawie książki. Piłkarz już jako dziecko musiał zmierzyć się z ogromną tragedią, śmiercią ukochanej mamy. W podcaście "WojewódzkiKędzierski" wrócił pamięcią do tamtej chwili.
Jakub Błaszczykowski to utalentowany polski piłkarz, który doczekał się filmu dokumentalnego o sobie samym pt. "Kuba". Sportowiec ma wsparcie ukochanej żony, z którą doczekał się trojga dzieci, jednak ma traumę z dzieciństwa i cierpi po stracie matki, która została zamordowana przez jego ojca. Piłkarz w nowym wywiadzie otworzył się na temat tego, jak boleśnie doświadczyło go życie.
Kuba Błaszczykowski już jako dziecko musiał zmierzyć się z ogromną tragedią. Wiele lat temu ukochana mama zginęła z rąk jego taty. Miał wtedy zaledwie 11 lat. Sportowiec niedawno otrzymał statuetkę Superczempiona za osiągnięcia na boisku i działalność charytatywną. Nagrodę w pięknych słowach zadedykował zmarłej rodzicielce.
Jakub Błaszczykowski udzielił niedawno nowego wywiadu. Piłkarz w szczerej rozmowie wrócił pamięcią do tragedii, której doświadczyła jego rodzina, gdy on był jeszcze dzieckiem. Sportowiec nie ukrywa, że śmierć mamy odcisnęła na nim ogromne piętno.
Kuba Błaszczykowski postanowił wesprzeć Ukraińców, których dotknęła wywołana przez Rosję wojna. Piłkarz razem ze swoją fundacją przekazał dwieście pięćdziesiąt tysięcy złotych dla potrzebujących w Ukrainie.