Był 13 sierpnia 1996 roku, kiedy życie Jakuba Błaszczykowskiego zmieniło się na zawsze. 10-letni wówczas Kuba bawił się klockami w domu, gdy za oknem usłyszał kłótnię rodziców. To wtedy jego ojciec, Zygmunt, w przypływie furii zadał matce śmiertelny cios nożem. Tamtego dnia Kuba stracił nie tylko matkę, ale i ojca. Długo myślał, że nigdy nie będzie w stanie wybaczyć ojcu tej tragedii. Dziś jednak mówi o nim nie tylko negatywnie.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Kuba Błaszczykowski doświadczył rodzinnej tragedii
W swojej autobiografii, napisanej razem z Małgorzatą Domagalik, Jakub Błaszczykowski dokładnie opisał tragiczne wydarzenie, które spotkało go, gdy był dzieckiem.
"Bawię się klockami, jest uchylone okno, i nagle słyszę rozmowę. Wiem, kto rozmawia, zamarłem, i słyszę, jak się kłócą: »A masz, ty k…!« I krzyk: »Aaa!« Wybiegłem, jak stałem. I widzę, jak mama leży w rowie, i jak ojciec odchodzi" — wspominał w książce "Kuba", która ukazała się w 2015 roku.
Po śmierci matki Kuba Błaszczykowski przez wiele lat nie miał kontaktu z ojcem, który trafił do więzienia. Długo mówił, że nigdy nie wybaczy tego, co się stało.
"Zadzwonił, odebrałem, a on mówi: »Tata dzwoni«. Odłożyłem słuchawkę" — wspominał w autobiografii. Jednak życie potoczyło się inaczej, a Jakub po latach podjął trudną decyzję o wybaczeniu.
Kuba Błaszczykowski wybaczył ojcu
W programie "Przesłuchanie" na Kanale Sportowym Kuba Błaszczykowski wyznał, że mimo wszystko odnalazł w sobie siłę, by wybaczyć ojcu.
"Tak, [wybaczyłem — red.]. To jest jedna z cięższych rzeczy, na które potrzebowałem wiele lat, żeby to zrozumieć" — powiedział piłkarz. Dziś może zapalić świeczkę na grobie ojca, wierząc, że "czas goi rany".
Choć Jakub Błaszczykowski przez lata nosił w sercu ból, nie chce oceniać swojego ojca wyłącznie przez pryzmat jednej tragedii.
"Ojciec naprawdę dużo mi dał, jak byłem młody. Grał ze mną piłkę, cieszyłem się, jak był w domu" — wspominał były reprezentant Polski.
Teraz stara się patrzeć na całą sytuację z perspektywy czasu i wierzy, że jego rodzice mogli już się pogodzić.
"Być może oni już siedzą razem i piją kawę, naprawdę" — dodał z nadzieją.
To wybaczenie było dla Kuby Błaszczykowskiego jednym z najtrudniejszych kroków, ale wierzy, że było konieczne, by móc iść dalej.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Małżeństwo Justina Timberlake'a i Jessiki Biel wisi na włosku? W noc zatrzymania miał się spotkać z inną kobietą
- Nie żyje wdowa po Robercie F. Kennedym. Mąż umierał na jej oczach, a ona była wtedy w ciąży
- Księżna Kate zaskoczyła wszystkich! Pojawiła się publicznie pierwszy raz po zakończeniu chemioterapii
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA