Krzysztof Krawczyk Junior mieszka w Łodzi w 12-metrowym mieszkaniu i czeka na zakończenie sprawy spadkowej po ojcu. Wsparciem jest dla niego Marian Lichtman z Trubadurów, który wraz z żoną zaprasza syna Krzysztofa Krawczyka do swojego domu. Przeczytajcie najnowsze wieści o jedynym potomku sławnego piosenkarza.
Konflikt dotyczący spadku po Krzysztofie Krawczyku nabrał niespodziewanego obrotu. Przyjaciel zmarłego artysty Marian Lichtman ujawnił w niedawnym wywiadzie, że podejrzewa Ewę Krawczyk, wdowę po piosenkarzu, o nasłanie osoby do zastraszenia Krzysztofa Krawczyka juniora.
Marian Lichtman kolejny raz wypowiedział się na temat problemów w relacjach między Krzysztofem Krawczykiem Juniorem, a Ewą Krawczyk. Artysta wyraził przekonanie, że napięcia między pasierbem, a wdową po zmarłym Krzysztofie Krawczyku powinny jak najszybciej zostać rozwiązane.
Marian Lichtman udzielił wywiadu, w trakcie którego zdradził, jakimi specjałami raczył się z Krzysztofem Krawczykiem, gdy obaj występowali w zespole Trubadurzy. Muzycy dawniej żyli biednie, ale dawali radę i mieli swoje przysmaki.
Śmierć Krzysztofa Krawczyka wstrząsnęła Polską. Choć od tej smutnej chwili minęło sporo czasu, wiele emocji wciąż budzi sprawa spadkowa po słynnym muzyku. Okazało się bowiem, że nic z majątku nie należy się jego jedynemu synowi. Dlaczego?
Hieny cmentarne grasują w Grotnikach? Tak twierdzą Ewa Krawczyk i Andrzej Kosmala, którzy opublikowali oświadczenie w mediach społecznościowych. Ponoć dochodzi do kradzieży prezentów od fanów z nagrobka Krzysztofa Krawczyka.
O trudnej sytuacji Krzysztofa Krawczyka juniora zaczęło mówić się tuż po śmierci jego ojca. Mężczyzna żyje w skromnych warunkach, nie ma własnego kąta i boryka się z problemami zdrowotnymi. Teraz okazuje się, że problem z mieszkaniem powrócił. Syn Krzysztofa Krawczyka musi wyprowadzić się z obecnego miejsca zamieszkania do końca maja. Czas ucieka, a urzędy — choć robią, co mogą — nie wiadomo, czy zdążą z pomocą na czas.