Ewa Krawczyk zastrasza Krzysztofa Krawczyka juniora? Marian Lichtman nie ma wątpliwości

Ewa Krawczyk, Krzysztof Krawczyk junior
Ewa Krawczyk, Krzysztof Krawczyk junior
Źródło: MWMEDIA
Konflikt dotyczący spadku po Krzysztofie Krawczyku nabrał niespodziewanego obrotu. Przyjaciel zmarłego artysty Marian Lichtman ujawnił w niedawnym wywiadzie, że podejrzewa Ewę Krawczyk, wdowę po piosenkarzu, o nasłanie osoby do zastraszenia Krzysztofa Krawczyka juniora.

Po tragicznej śmierci Krzysztofa Krawczyka rozgorzał konflikt dotyczący rozdziału majątku po zmarłym artyście. Syn piosenkarza, Krzysztof Krawczyk Junior, podważa legalność testamentu. Jego ojciec przekazał cały majątek pod opiekę żony Ewy Krawczyk. Obecnie tocząca się batalia o spadek nabiera tempa. Nowe światło na całą sytuację rzucają słowa Mariana Lichtmana - bliskiego przyjaciela zmarłego muzyka.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Julia von Stein o stalkerze
Źródło: Instagram @julia_von_stein

Marian Lichtman o zastraszaniu Krzysztofa Krawczyka juniora

Marian Lichtman, wieloletni przyjaciel zmarłego piosenkarza, nie kryje swojego poparcia dla Krzysztofa Krawczyka juniora. Opowiedział w rozmowie z Radiem ZET o niepokojących wydarzeniach. Według niego syn artysty otrzymał telefon z pogróżkami. Zdaniem muzyka pochodziły od mężczyzny wynajętego przez wdowę po Krzysztofie Krawczyku.

W rozmowie z Radiem ZET Marian Lichtman relacjonował rozmowę z młodym Krawczykiem, który był przerażony otrzymanym telefonem.

"Ten młody do mnie zadzwonił, że ktoś dzwonił do niego i wyzywał go od brzydkich rzeczy. LGTB, ty chamie, jak będziesz na Ewę coś mówił, Krawczyk, to ja cię tu urządzę. On był straszony" - powiedział.

Marian Lichtman postanowił działać. Wraz z żoną zastawił pułapkę na groźnego mężczyznę. Chciał w ten sposób pomóc Krzysztofowi Krawczykowi juniorowi.

"No to ja wziąłem z moją żoną, że: 'To weź nagrywaj tego człowieka […]. I go nagraj i umów się z nim, żeby cię przyszedł zbić'. Pamiętam, że poszliśmy z moją żoną i nikt tam nie przychodził. Odsłuchałem kto to, a to kierowca to mówił. Potem nawet przyznał, że go straszył" - tłumaczył muzyk.

Marian Lichtman nie posiada bezpośrednich dowodów na to, że telefon z pogróżkami jest związany z Ewą Krawczyk. Niemniej jednak jego zdaniem, logiczne jest powiązanie z wdową po piosenkarzu.

Ewa i Krzysztof Krawczykowie
Ewa i Krzysztof Krawczykowie
Źródło: MWMEDIA

Ewa Krawczyk zastrasza Krzysztofa Krawczyka juniora?

Marian Lichtman ujawnił w niedawnym wywiadzie, że podejrzewa Ewę Krawczyk o nasłanie osoby do zastraszenia Krzysztofa Krawczyka juniora. W rozmowie z Radiem ZET nie krył swoich podejrzeń.

"Podejrzewam, że to Ewa napuściła. No nie mogło się stać, żeby ktoś obcy napuścił. Ona nie sympatyzowała z jego synem. Dziwię się, bo jak kochała swojego męża, to powinna też szanować jego syna. To można pięknie pogodzić" - mówił.

Marian Lichtman jest zdecydowanym obrońcą Krzysztofa Krawczyka juniora. Zamierza nadal wspierać młodego piosenkarza. Jego zdaniem, Krzysztof Krawczyk junior został niesprawiedliwie potraktowany w sprawie dziedziczenia majątku po ojcu. Muzyk nie ukrywa, że sprawę można było zakończyć już dawno. Zdaniem Mariana Lichtmana, głównym motywem działań związanych z konfliktem są pieniądze.

"Dla mnie jest źle traktowany, dlatego że tę sprawę można było zakończyć dawno, ale oni myślą o pieniądzach […] Ja dostałem baty od nich i dostaję. Ale tak szczerze mówiąc to nie tak, że ja im nie odpuszczę. Czekam, aż sprawiedliwości będzie zadość" – podsumował Marian Lichtman.

Na razie Ewa Krawczyk nie skomentowała publicznie oskarżeń stawianych jej przez Mariana Lichtmana.

Marian Lichtman
Marian Lichtman
Źródło: MWMEDIA

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Kamila Jamrożek

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości