Jennifer Hudson doświadczyła niewyobrażalnej tragedii i w ciągu zaledwie dwóch dni straciła kilku najważniejszych członków swojej rodziny. Najpierw aktorka dowiedziała się, że jej matka oraz brat zostali zamordowani, a sprawca porwał jej siedmioletniego siostrzeńca. Chłopiec niedługo potem również został znaleziony martwy. Mordercą okazał się... mąż siostry gwiazdy.