Małgorzata Saramonowicz opowiedziała o życiu z nieuleczalną chorobą. Dziś dzieli życie na sprzed diagnozy i po niej. "Stwardnienie rozsiane, rak, czy cokolwiek innego — nie ma w nich nic romantycznego. Żadnego bohaterstwa" — twierdzi i tłumaczy, jak mimo to odnajduje sens życia.