Nowe oblicze nostalgii w warszawskiej Zachęcie
W warszawskiej Zachęcie – Narodowej Galerii Sztuki – odbyła się uroczysta premiera wystawy francuskiej artystki młodego pokolenia Christelle Oyiri. Jej najnowszy projekt "Ghost Rider", który dotarł do Polski prosto z londyńskiego Tate Modern, już od pierwszych chwil przyciąga uwagę intensywną emocjonalnością oraz rozmachem technologicznym. Artystka nie kryje, że projekt jest dla niej wyjątkowo osobisty.
Mój projekt jest bardzo nostalgiczny. Kiedyś nie lubiłam, jak ludzie tak mówili, ale dziś to akceptuję. Czuję, że Ghost Rider jest opowieścią o mnie jako o dzisiejszym DJ-u, który zmaga się z wyzwaniami i trudnościami. To rodzaj napięcia pomiędzy DJ-em a muzyką elektroniczną dziś i duchami przeszłości, a także o tym, jak muzyka house czy techno była kiedyś miejscem anonimowości, wspólnoty i tajemnicy- podkreśliła Christelle Oyiri.
Inspiracją dla projektu stali się zapomniani pionierzy muzyki elektronicznej z lat 70. i 80., którzy tworzyli dźwiękowe innowacje i eksperymentowali z brzmieniem, kładąc fundamenty pod współczesną elektronikę.
"Christelle Oyiri przywołuje pamięć o nich, mówimy, że przywołuje ich ducha za pomocą swojej sztuki, za pomocą spektaklu świetlno-dźwiękowego" - dodał kurator wystawy Michał Grzegorzek.
Wystawa zachwyca formą – to projekt łączący wiele mediów, pełen popkulturowych kontekstów i współczesnych odniesień. Jedną z uczestniczek była artystka Monika Brodka.
Mam super wrażenia z tej wystawy, bo jest to wystawa na styku wielu mediów, taka, która jest bardzo popkulturowa. Traktuje też o takich tożsamościowych sprawach, które nie sprowadzają się tylko do bycia artystką, ale do w ogóle bycia kobietą w cyber świecie, gdzie oczekuje się od nas tej perfekcji, bycia takimi nadludźmi, doskonałymi, perfekcyjnymi w każdej sytuacji. I ona traktuje o tym takim zachowaniu chyba swojej tożsamości w tym wszystkim, więc nie wiem, mi to jest bliskie- przyznała wokalistka.
Kulminacją wernisażu był DJ-ski set artystki zagrany na specjalnie przygotowanej konsoli, dopełniający atmosferę zanurzenia w świecie dźwięku, światła i osobistych narracji.
BMW Art Club: technologia, emocje i przyszłość sztuki
Wystawa "Ghost Rider" powstała w ramach szóstej edycji programu BMW Art Club: Przyszłość to Sztuka – inicjatywy, która od lat łączy artystów, instytucje kultury oraz zaawansowane technologie. Jej misją jest tworzenie wyjątkowych doświadczeń na styku sztuki i innowacji.
Ideą BMW Art Club Przyszłość to Sztuka jest połączenie artysty, instytucji kultury i BMW, aby współtworzyć wyjątkowe doświadczenia. Staramy się pokazać, jak nowoczesne technologie napędzają dzisiejszy świat, ale że to sztuka pozwala nam go zrozumieć. I artystka z szóstej edycji BMW Art Club pokazuje to w wyjątkowy sposób. Potrafi pokazać, jak emocje, ludzki wymiar wystawy łączy się z technologiami- powiedział dyrektor marketingu BMW Polska Kacper Studencki.
BMW po raz kolejny udowadnia, że jest marką, która nie tylko tworzy innowacyjne rozwiązania w świecie mobilności, ale również aktywnie wspiera artystów, budując przestrzeń dialogu między światem twórczym a zaawansowaną technologią. "Ghost Rider" to dowód na to, że przyszłość sztuki nie istnieje bez odwagi, emocji i eksperymentu. Wystawa dostępna jest w Zachęcie do 1 lutego przyszłego roku.