Przerażające seny rozegrały się w Feira de Santana w Brazylii. Fani byli świadkami poruszającego emocje koncertu gospel. Pedro Henrique wykonywał jedną z piosenek, gdy nagle nieoczekiwanie upadł na scenę. Okazało się, że artysta zmarł na oczach publiczności. Miał zaledwie 30 lat.