Jacek Zieliński zmarł 6 maja 2024 roku w wieku 77 lat. Muzyk był współtwórcą zespołu Skaldowie, w którym występował wraz z bratem Andrzejem Zielińskim. Artysta przez sześć lat walczył z rakiem. Mimo to do śmierci był aktywny artystycznie i występował na scenie.
"Brat miał raka złośliwego. Z raka prostaty przerzuciło mu się na raka kości. Przeszedł wiele chemioterapii, sześć lat walczył z tym rakiem" - ujawnił Andrzej Zieliński w rozmowie z "Super Expressem".
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Pogrzeb Jacka Zielińskiego. Przemawiał prezydent oraz syn muzyka
Pogrzeb Jacka Zielińskiego relacjonował 20 maja serwis internetowy "Super Expressu". O godzinie 9.30 rozpoczęło się wystawienie urny z prochami muzyka przed Kryptą Zasłużonych w Bazylice na Skałce. Krakowianie tłumie zebrali się przy urnie. Wśród żałobników pojawili się też członkowie zespołu Budka Suflera, z którymi Skaldowie mieli wystąpić na koncercie w czerwcu.
Tuż przed mszą rozbrzmiał utwór "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał" w wersji na organy. O godzinie 11.00 rozpoczęła się msza święta. Na pogrzebie pojawił się prezydent Andrzej Duda wraz z żoną. Jacek Zieliński pośmiertnie został odznaczony Orderem Odrodzenia Polski za wybitne zasługi na rzecz kultury.
Żegnamy człowieka, który należy do wąskiego grona twórców polskiego rocka. Skaldowie są zespołem, w którym wszyscy ze sobą pracowali. Często trudno powiedzieć, co było czyje. Frontmenem był właśnie pan Jacek. [...] To nie tylko muzyka rockowa, to przetarcie szlaków dla innych. [...] To wysokie odznaczenie przyznałem panu Jackowi za niezwykłą twórczość muzyki, jaką tworzył, ale również za to, kim był prywatnie- powiedział prezydent.
Odznaczenie z rąk Andrzeja Dudy i Agaty Kornhauser-Dudy odebrał syn artysty — Bogumił Zieliński.
"Dziękuję wszystkim, którzy w chorobie i szczególnie w ostatnich dniach bardzo tacie pomagali. Dziękujemy również tym, którzy wspierali go modlitwą. [...] Był członkiem bardzo skromnym. Był bardzo ufny i otwarty. Czasem był dużym dzieckiem, może dlatego był cały czas radosny. Mam nadzieję, że tą radością też was zaraził. Dwie rzeczy, które powodowały, że był uśmiechnięty, to słońce i wnuki- wyznał Bogumił Zieliński.
Urna z prochami Jacka Zielińskiego została złożona na Cmentarzu Rakowickim w Alei Zasłużonych.
Skaldowie uczcili Jacka Zielińskiego na pogrzebie
Pożegnanie Jacka Zielińskiego ma trwać aż do późnego wieczora. O godzinie 19.00 na scenie plenerowej przed Nowohuckim Centrum Kultury odbędzie się koncert "Skaldowie i przyjaciele – koncert pamięci Jacka Zielińskiego". Członkowie zespołu już w trakcie mszy świętej wykonali trzy piosenki ze swojego repertuaru: "Jutro odnajdę ciebie", "W żółtych płomieniach liści" i "20 minut po północy".
Na cmentarzu odtworzone zostały śpiewane dawniej przez Jacka Zielińskiego utwory: "Nie domykajmy drzwi" do tekstu Ewy Lipskiej i "Nie słuchał mnie nikt" do tekstu Adama Zagajewskiego.
"Tak więc muzyka będzie towarzyszyła mu do samego końca" - powiedział Andrzej Zieliński w rozmowie z Plejadą.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Ben Affleck bez obrączki. To koniec związku z Jennifer Lopez?
- Katarzyna Gąsienica pokazała kadry z komunii córki. Fani zachwyci stylizacją dziewczynki
- Puff Daddy odniósł się do oskarżeń o gwałt i przemoc. Sieć obiegło nagranie obciążające rapera
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: mwmedia