"Glee" to jedna z tych produkcji, która, mimo iż zakończyła się w 2015 roku, wciąż budzi wiele emocji. Serial opowiadający losy młodych ludzi sprawił, że wielu aktorów wspięło się na wyżyny sławy. Niestety doczekał się również swojej "klątwy". Niedawno w jednym z podcastów Kate Hudson, która wystąpiła gościnnie w kilku odcinkach, opowiedziała o panującej na planie atmosferze z własnej perspektywy.
Lea Michele była z pewnością jedną z najjaśniejszych gwiazd serialu "Glee". Choć od zakończenia pracy na planie tej kultowej produkcji minęło już kilka lat, grający w nim aktorzy wciąż cieszą się sporą popularnością. Choć akurat Lea Michele nie zawsze z pozytywnych względów. Ten etap gwiazda ma jednak za sobą i skupia się na życiu prywatnym, w którym sporo się dzieje! Lea Michele spodziewa się bowiem dziecka.
Nie żyje Michael Lerner. Aktor zmarł w wieku 81 lat. Był znany m.in. z serialu "Glee", wcielał się w wielu filmach w drugoplanowe role, ale postać Jacka Lipnicka z komediodramatu "Barton Fink" Ethana i Joela Coenów przyniosła mu nominację do Oscara.
Lea Michele odniosła się do zarzutów płynących ze strony obsady i ekipy serialu "Glee". W wywiadach oraz najnowszym dokumencie Discovery "Klątwa serialu Glee" padło stwierdzenie, że aktorka tworzyła toksyczne środowisko pracy na planie.
"Klątwa serialu Glee" to miniserial dokumentalny, który budzi wielkie emocje na świecie. Pokazuje on jak produkcja, która stała się hitem i fenomenem, wpłynęła na młodych aktorów. Niektórzy z nich momentalnie zdobyli sławę i zachłysnęli się nią. Przedawkowanie, samobójstwo i utonięcie — tak życie straciła aż trójka głównych aktorów serialu. Dokument o tej "czarnej serii" można zobaczyć w Playerze.