Lea Michele była z pewnością jedną z najjaśniejszych gwiazd serialu "Glee". Choć od zakończenia pracy na planie tej kultowej produkcji minęło już kilka lat, grający w nim aktorzy wciąż cieszą się sporą popularnością. Choć akurat Lea Michele nie zawsze z pozytywnych względów. Ten etap gwiazda ma jednak za sobą i skupia się na życiu prywatnym, w którym sporo się dzieje! Lea Michele spodziewa się bowiem dziecka.
Lea Michele związana była z serialem "Glee" od samego początku. Opisano w nim historię młodych ludzi, którzy śpiewają wspólnie w szkolnym chórze w fikcyjnym liceum imienia Williama McKinleya w Limie w stanie Ohio. Opiekun grupy chce przywrócić jej dawny blask. Był to jedynie punkt wyjścia do opowieści o najróżniejszych problemach socjologicznych i społecznych, w tym poruszano m.in. temat seksualności, związków, czy kwestii rasowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Lea Michele jest w ciąży!
Jedną z najbardziej charakterystycznych postaci była utalentowana i ambitna gwiazda szkolnego chóru Rachel Berry, w którą wcielała się właśnie Lea Michele. Twórcy serialu zdradzili niegdyś, że przy tworzeniu tej roli garściami czerpano z tego, jaka aktorka jest prywatnie. Co w ostatecznym rozrachunku, biorąc pod uwagę, z jakimi zarzutami się później mierzyła, rzuca niezbyt pozytywne światło na gwiazdę.
Czytaj też: Lea Michele odpowiedziała na zarzuty o znęcanie się nad obsadą "Glee". "To otworzyło mi czy"
Etap "Glee" gwiazda ma jednak za sobą. Skupia się na rozwoju kariery oraz życiu prywatnym. A w tym sporo się dzieje! W zeszłym miesiącu Lea Michele przekazała fanom radosną nowinę. Za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała, że wraz z mężem Zandym Reichem spodziewa się drugiego dziecka. Para stanęła na ślubnym kobiercu w 2019 roku.
Niedawno Lea Michele po raz pierwszy od ogłoszenia ciąży wzięła udział w branżowym wydarzeniu. Zaprezentowała się na czerwonym dywanie, robiąc niemałe wrażenie! Podczas imprezy charytatywnej Hope Rising Benefit 2024 w Ziegfeld Ballroom w Nowym Jorku miała na sobie długą, czerwoną kreację z wyeksponowanymi plecami. Chętnie pozowała do zdjęć, dumnie prezentując ciążowe krągłości.
Lea Michele miała znęcać się nad aktorami na planie "Glee"
Fani serialu "Glee" dobrze znają również tę smutną część jego historii. A ci, którzy nie mieli okazji się o niej dowiedzieć, mogą nadrobić zaległości, oglądając serial "Klątwa serialu Glee", który dostępny jest na platformie Player. Warto jednak dodać, że nie jest to opowieść ze szczęśliwym zakończeniem.
Czytaj więcej: Aż trzech aktorów serialu "Glee" straciło życie. Zobacz dokument ukazujący mroczne kulisy telewizyjnego hitu
Praca na planie "Glee" posiadała swoje ciemne strony. Wiele z nich związanych było z Leą Michele. Aktorka od dłuższego czasu skupia się obecnie na występach na nowojorskim Broadwayu. Można ją oglądać w musicalu "Funny Girl" w roli Fanny Brice, którą przejęła w 2020 roku od Beanie Feldstein. Kiedy ta informacja obiegła media, głos zaczęli zabierać aktorzy, którzy mieli okazję współpracować z gwiazdą na planie kultowego serialu. Zaczęły pojawiać się oskarżenia o znęcanie psychiczne, które niedługo później ekipa potwierdziła we wspomnianym wcześniej dokumencie.
Twórcy "Glee" ujawnili, że Lea Michele przejawiała cechy narcystyczne i nie szanowała nawet tych, którzy byli z nią w obsadzie od początku serialu. Aktorka była zazdrosna o talent wokalny Amber Riley i Nayi Rivery. Lea Michele miała być ponadto szczególnie traktowana ze względu na bliską relację z reżyserem. Aktorka odniosła się do zarzutów, o czym przeczytacie TUTAJ.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Legenda rocka nie żyje. Znany muzyk odszedł nieoczekiwanie. Miał 57 lat
- Paulina Rzeźniczak o formie po ciąży. Zdradziła, ile przytyła. "Jeszcze połowa przede mną do zrzucenia"
- Anya Taylor-Joy po dwóch latach pokazała zdjęcia z sekretnego ślubu. Mroczny klimat zdziwił fanów
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images