Beata Kozidrak w maju usłyszała wyrok po tym, jak rok temu pod wpływem alkoholu jeździła ulicami Warszawy. Prokuratura chwilę po decyzji sądu złożyła apelację, twierdząc, że kara dla gwiazdy jest zbyt niska. Za kilka dni piosenkarka znów będzie musiała zjawić się na kolejnej rozprawie.