Mirosław Zbrojewicz miał problemy finansowe. "Cały czas jechałem na pożyczkach"

Mirosław Zbrojewicz
Mirosław Zbrojewicz
Źródło: MWMEDIA
Mirosław Zbrojewicz od przeszło 40 lat jest aktywny zawodowo. Choć niedawno formalnie przeszedł na emeryturę, nie zamierza rezygnować z aktorstwa. Wciąż chętnie gra, przyjmując zarówno propozycje filmowe, jak i teatralne. W najnowszym wywiadzie opowiedział o trudnych kulisach zawodu, o przemijaniu, a także wyznał, jak współpracuje mu się z córką Katarzyną Zbrojewicz.

Mirosław Zbrojewicz jest polskim aktorem określanym mianem "charakterystycznego". Oznacza to, że ze względu na fizjonomię, oferowane są mu angaże do postaci pochodzących z konkretnego środowiska. W przypadku Mirosława Zbrojewicz są to zazwyczaj role gangsterów czy twardzieli. Występ w filmie "Chłopaki nie płaczą" przyniósł mu ogólnopolską rozpoznawalność. Gwiazdor rzadko porusza w mediach temat życia prywatnego, choć niegdyś zrobił wyjątek i wyznał, że mierzył się z uzależnieniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Zuzanna Bernat w ogniu pytań w cyklu "Jacy rodzice, takie dzieci?"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Mirosław Zbrojewicz o zawodowej emeryturze

Mirosław Zbrojewicz jest aktywny zawodowo od 1981 roku. Ma na koncie liczne role nie tylko filmowe, ale również teatralne. Przed kamerą stawał ponad 100 razy, tworząc postacie ponadczasowe. Jednym tchem można wymienić Andrzeja "Gruchę" z filmu "Chłopaki nie płaczą" czy Jarosława "Śledzia" Nowickiego w produkcji "E=mc2". Choć aktor występuje na scenie od ponad 40 lat, nie zamierza zejść na zawodową emeryturę. W rozmowie z Michałem Misiorkiem z Plejady wyznał, że w ostatnim czasie zaczął dostrzegać upływający czas, z którego przez wiele lat nie zdawał sobie sprawy.

"Aż tu nagle zaczęło do mnie docierać, że lata lecą i przede mną mniej niż więcej czasu. Nie mam pojęcia, z czym to jest związane. Może wynika to z tego, że do zeszłego roku byłem bardzo rozpędzony, a życie zmusiło mnie do tego, żeby wyhamować. Dodatkowo rodzina kazała mi pójść do ZUS-u po emeryturę. Wcześniej nie brałem pod uwagę, że istnieje coś takiego, jak cezura czasowa. Ale w końcu przyszedł czas na mnie i od roku formalnie jestem emerytem" - powiedział.

Aktor wyznał, że jego emerytura jest znacznie wyższa, niż zakładał. Czy byłby w stanie za otrzymywane pieniądze przeżyć?

Mieszkając w Warszawie – nie. Gdybym przeprowadził się na wieś – może. Swoją drogą muszę przyznać, że początkowo byłem zdziwiony wysokością mojej emerytury. Czytałem – w pełni uzasadnione – skargi ludzi wolnych zawodów na to, że pracowali całe życie, a na koniec dostają pięć złotych miesięcznie. Spodziewałem się, że w moim przypadku będzie podobnie. A okazało się, że nazbierałem trochę kwitów z różnych miejsc, w których pracowałem, i moja emerytura jest nawet przyzwoita
- dodał.

Mimo formalnego przejścia na emeryturę nie osiadł na laurach i nie zamierza pielęgnować tulipanów pod miastem. Przyznał, że w ostatnich latach bardzo dużo pracował, więc całkowitej rezygnacji z aktorstwa sobie nie wyobraża.

To niemożliwe. Przez ostatnie lata dużo pracowałem. Ale nie dlatego że potrzebowałem tych wszystkich pieniędzy. Nie chodziło też o żadną satysfakcję, która mogłaby z tego płynąć. Bo z wielu projektów nie płynęła żadna. Mimo wszystko jednak to robiłem. Gdy dziś zastanawiam się dlaczego, myślę sobie, że dlatego, że trzyma mnie to w pionie. Mnie to jest bardzo potrzebne. Na razie więc zupełnie nie myślę o tym, co kojarzy się z emeryturą
- dodał.

Mirosław Zbrojewicz o zarobkach aktorów

Swego czasu dużo mówiło się o zarobkach aktorów. W przeciwieństwie do wyobrażeń widzów w tym zawodzie w Polsce mało kto może pochwalić się wysoką wypłatą, o czym gwiazdy mówiły otwarcie. Również Mirosław Zbrojewicz, który przyznał w jednym z wywiadów, że choć nie narzekał na brak pracy, nie miało to odzwierciedlenia w zarobkach. W rozmowie z Plejadą jeszcze raz podkreślił, że bycie aktorem nie gwarantuje wcale opływania w luksusach. W jego przypadku było wręcz przeciwnie.

"Ale większość aktorów ledwo wiąże koniec z końcem, czekając na lepszy czas – na moment, kiedy po latach jedzenia rogalika i popijania go kefirem, zaczną być godziwie wynagradzani" - powiedział i dodał:

Do "50" brakowało mi na życie. Nie starczało mi od pierwszego do pierwszego. Cały czas jechałem na pożyczkach – a to od teściowej, a to od znajomych. Na szczęście, regularnie oddawałem te pieniądze i to trzymało mnie w ryzach, nie pozwoliło mi szerzej popłynąć.
Mirosław Zbrojewicz
Mirosław Zbrojewicz
Źródło: MWMEDIA

Mirosław Zbrojewicz o rodzicielstwie

Prywatnie Mirosław Zbrojewicz jest dumnym mężem Beaty, z którą doczekał się dwójki dzieci. Córka poszła śladami ojca i związała się zawodowo z branżą. Katarzyna Zbrojewicz jest agentką gwiazdora, a w 2023 roku stanęła na ślubnym kobiercu u boku aktora Otara Saralidze. Jak Mirosław Zbrojewicz zareagował na miłosne plany ukochanej pociechy? Wyznał, że gdy doszło do zaręczyn, był jedynie zaskoczony.

Ale najbardziej zdziwiło mnie w tym wszystkim to, że nie poczułem w sobie żadnego żalu, żadnej straty. A wiem, że ojcowie różnie na to reagują. Ja sobie nie rościłem praw do osądzania jej wyboru. Nie przeszło mi nawet przez myśl, by mówić jej, że to właśnie ten czy tamten powinien zostać jej mężem. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle. Ale odkąd moje dzieci wyszły z domu, nie ingeruję w ich życie. Nie mam takiej natury, żeby wtrącać się w ich decyzje czy wyrywać się z jakimiś radami
- powiedział.

Jak dogaduje się z córką na polu zawodowym? Okazuje się, że opieka Katarzyny Zbrojewicz jest dla niego wręcz zbawienna.

"Rewelacyjnie! Dla takiego gamonia, jakim jestem, taka agentka, jak Kasia, to wybawienie. Ona opiekuje się mną jak małym dzieckiem. Czasem mam poczucie, że nawet pampersy mi zmienia. (śmiech) Niestety, mam ogromny problem z kalendarzem. Gdy słyszę o ustalaniu terminów, dostaję histerii. Kasia świetnie ogarnia to za mnie. No i dzięki niej mam mnóstwo pracy. Niedawno doszliśmy jednak do wniosku, że nie mogę już przyjmować wszystkich propozycji. Z niektórych więc rezygnujemy, biorę na siebie mniej, ale mimo tego cały czas mam co robić" - dodał.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości