Elżbieta Jarosik zyskała ogólnopolską popularność po roli mamy Franciszki Maj w serialu "Niania". Aktorka bardzo szybko zyskała spore grono fanów, którzy z bacznością śledzili jej nowe role. Elżbieta Jarosik zagrała również w produkcjach takich jak "Dzień świra", "Wesele", "Drogówka", "Kler", "Wiedźmin" czy "Pani Basia".
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Elżbieta Jarosik o początkach w aktorstwie
W najnowszej rozmowie z Michałem Misiorkiem dla Plejady aktorka wspomniała o swoich początkach zawodowych. Opowiedziała, dlaczego wybiegła z egzaminu do szkoły teatralnej i co ostatecznie skłoniło ją, do zostania aktorką.
"Było wtedy ciepło, więc wszystkie okna w pomieszczeniu, gdzie odbywały się egzaminy, były pootwierane. Zaczęłam mówić wiersz, ulicą obok przejechał traktor i profesor Chojnacka krzyknęła do mnie: 'Głośniej!'. Spojrzałam na nią, potem na resztę komisji i wyszłam bez słowa. Nie rozumiałam, czemu ktoś się na mnie drze. Za rok postanowiłam spróbować raz jeszcze. Pech chciał, że w drodze zerwał mi się pasek w bucie. Weszłam na egzamin, powłócząc nogą. Ktoś mnie zapytał, czemu tak dziwnie chodzę. Wyjaśniłam, co się stało (śmiech). Tym razem już się dostałam" - powiedziała aktorka.
Elżbieta Jarosik wstydziła się występować na scenie, jednak z czasem przełamała się i stała się zawodową aktorką. Dziś Elżbieta Jarosik ma 75 lat i nadal jest rozchwytywana przez twórców filmowych.
Elżbieta Jarosik ostro o młodych aktorach
W wywiadzie dla Plejady Elżbieta Jarosik zwróciła uwagę na to, że coraz częściej na scenach czy ekranach zamiast aktorów, widzimy celebrytów.
Na pytanie, czy każdy aktor powinien ukończyć szkołę teatralną, odpowiedziała:
"Tak. I to państwową, a nie jakąś prywatną. Za dużo osób uważa się za aktorów i coraz trudniej o pracę w tym zawodzie. Załamana jestem tym, że coraz częściej w filmach, serialach, a nawet spektaklach, obsadzani są celebryci. W głowie mi się to nie mieści" - zaznaczyła.
Elżbieta Jarosik zwróciła również uwagę na to, jak bardzo zmieniła się branża od czasów jej początków.
"I to na niekorzyść. Młodzi ludzie zupełnie inaczej podchodzą do tego zawodu. Czasem ich nie rozumiem. Całe życie byłam przyzwyczajona, że wymienialiśmy się z kolegami i koleżankami uwagami. Po każdym spektaklu robiliśmy omówienie, podczas którego każdy dzielił się swoimi spostrzeżeniami – co poszło dobrze, a nad czym można jeszcze popracować. Jakiś czas temu z dobrego serca postanowiłam dać komuś radę i zostałam zmieszana z błotem. Potraktowane zostało to jak atak z mojej strony" - wyznała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Kolejna edycja programu "MasterChef". Jakie zmiany czekają widzów i uczestników?
- Olivier Janiak pokazał zdjęcie sprzed 23 lat. Fan porównał go do Elvisa Presleya. Podobny?
- Jak wygląda casting do nowej edycji "LEGO Masters"?
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA