Michał Piela w 2003 roki ukończył studia na PWST w Warszawie, ale debiutował jako aktor już dwa lata wcześniej. Pojawiał się w epizodycznych rolach w popularnych serialach. Jednak największą rozpoznawalność przyniosła mu rola aspiranta Mieczysława Nocula w serialu "Ojciec Mateusz". Kilka lat wcielał się również w Jacka w serialu "Hela w Opałach". Michał Piela zajmuje się też dubbingiem.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Michał Piela o chorowaniu na cukrzycę
Michał Piela przyznaje, że fani i media sporo uwagi poświęcają temu, jak wygląda. Aktor w rozmowie z Plejadą potwierdził, że kilka lat temu sporo schudł, ale od tego momentu jego waga stoi w miejscu. Sam uważa, że wygląda dobrze. Również kilka lat temu Michał Pela powiedział, że choruje na cukrzycę. Został wtedy ambasadorem Fundacji Najsłodsi Michała Figurskiego.
"Cukrzyca to ważny temat, który trzeba nagłaśniać. Ta choroba jest cichym zabójcą i dotyka więcej osób, niż mogłoby nam się wydawać" - wyznał w rozmowie z Michałem Misiorkiem.
Aktor cierpi na cukrzycę typu drugiego. Zdradził, że mógł się tego spodziewać, bo w jego rodzinie jest kilku cukrzyków.
"W pewnym sensie byłem więc na to przygotowany. Nie rozpaczałem. Po prostu zacząłem to kontrolować" - wyjaśnił.
Michał Piela opowiedział o tym, co musiał zmienić w swoim życiu, gdy poznał diagnozę. Zaczął brać leki i bardziej uważać na to, co je. Powiedział, że nie trzyma się specjalnego jadłospisu, ale zjada mniej, niż kiedyś.
"Odkąd wiem, że mam cukrzycę i kontroluję poziom cukru w organizmie, jestem bardziej wypoczęty. Wcześniej non stop chciało mi się spać. Byłem w stanie przysnąć nawet w trakcie kręcenia sceny w serialu. Teraz mi się to już nie zdarza" - wyznał.
Michał Piela zdradził, czy doświadczył dyskryminacji ze względu na wygląd
Michał Piela w tej samej rozmowie dla Plejady stwierdził, że bycie aktorem charakterystycznym w Polsce to zarówno błogosławieństwo, jak i przekleństwo. Określił siebie "aktorem od zadań specjalnych", co mu się bardzo podoba, ale zwrócił uwagę na to, że twórcy filmowi czy serialowi muszą mieć na niego pomysł, a to często jest problemem w naszym kraju.
"Najczęściej idzie się na łatwiznę i główne role powierza się tym 'normalnym', ładnym, przystojnym. Ale absolutnie nie chcę się skarżyć. Przyjmuję to, co los mi daje. Nie narzekam" - wyznał.
Michał Piela pochwalił się, że rola w spektaklu "Niedźwiedź Wojtek" w Teatrze Dramatycznym była dla niego czymś niezwykle ożywczym.
"Z jednej strony idealnie skrojona pod moje warunki, a z drugiej strony – stanowiła dla mnie wyzwanie. Musiałem znaleźć sposób na to, żeby wcielić się w tego niedźwiedzia – dać mu człowieczeństwo, ale też nie zatracić jego dzikości" - wspomina.
Aktor podkreślił, że nikt na planie żadnej produkcji nie odważył się skomentować negatywnie jego wyglądu, choć słyszał, że niektórzy jego koledzy tego kiedyś doświadczyli. Dodał, że nikt nie postawił mu też warunku, że dostanie rolę, ale musi schudnąć. Jednak byłby gotowy na takie wyzwanie.
"Jeżeli rola byłaby tego warta, jestem gotowy schudnąć. Nie miałbym z tym problemu" - zakończył.
Posted by Michał Piela on Saturday, November 15, 2014
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Sanah wykorzystała utwór Jacka Cygana bez jego zgody. "Nic nie wiedziałem"
- Robert Lewandowski rozbawiony prezentem od Moniki Olejnik. Trafiła w dziesiątkę?
- Syn Małgorzaty Rozenek-Majdan skończył 18 lat. Będzie studiował za granicą
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA