Monika Miller przyznała, że od wielu lat cierpi na depresję. Influencerka korzysta z terapii i otwarcie mówi o tym, w jaki sposób walczy z chorobą. W jednym z ostatnich wywiadów otworzyła się na temat relacji z dziadkiem i ujawniła, czy wspierał ją w depresji. Okazało się, że kobieta bała się nawet poruszyć z nim ten temat. Wyjaśniła dlaczego.
Monika Miller i jej partner Pavlo z okazji walentynek udzielili nam pierwszego wspólnego, dłuższego wywiadu. W rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą opowiedzieli o swojej miłości. Ukochany gwiazdy początkowo nie wiedział, że jest sławna i dowiedział się o tym przez przypadek. "Nie chciałem google'ować jej imienia, bo chciałem wszystkiego dowiedzieć się osobiście: kim jest i czym się zajmuje" - wspominał. Jednym z największych sprawdzianów dla ich relacji było poznanie Leszka Millera, czyli dziadka Moniki Miller. Pavlo nie ukrywał, że to właśnie były premier Polski i jego żona stanowią dla nich wzór do naśladowania w kontekście budowania związku. Zakochani zdradzili także, że chcą mieć razem dzieci.
Monika Miller była gościnią w cyklu "Szafy gwiazd". W rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą opowiedziała o tatuażu, którego żałuje i który niedługo planuje usunąć. Zdradziła także, jak do kolejnych pomysłów ozdabiania ciała podchodził jej dziadek. Leszek Miller, lekko mówiąc, nie był tym zachwycony. "Pojawiały się jakieś zakazy na zasadzie, że jak zrobisz sobie kolejny tatuaż, to nie będziesz dostawać kieszonkowego" - wspominała Monika Miller.
Monika Miller w minione święta Bożego Narodzenia doświadczyła przykrego incydentu. Jeden z internautów opublikował wulgarne zdjęcie obcej kobiety sugerując, że jest to wnuczka Leszka Millera. Publicznie zaznaczył nawet, że wysłał je również do polityka by pokazać mu "nieznane oblicze wnuczki". Sprawa trafiła do prawników. Wiemy, jak potoczyła się dalej.
Za nami święta Bożego Narodzenia. Wiele osób życzy bliskim, aby był to dla nich spokojny i wesoły czas, jednak w przypadku Moniki Miller te życzenia się nie sprawdziły. Influencerka musiała interweniować u prawnika, kiedy jeden z hejterów wysłał zdjęcia jej pośladków jej dziadowi Leszkowi Millerowi.
Monika Miller w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą w cyklu "Szafy Gwiazd" zdradziła, czy kiedykolwiek marzyła o popularności. Okazuje się, że tą całkowicie zawdzięcza dziadkowi. O celebrytce zaczęło być głośno po tym, jak Leszek Miller opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie ukochanej wnuczki.
W najnowszym wywiadzie Monika Miller zdradziła, że jej związek wszedł na kolejny poziom. Celebrytka zamieszkała z partnerem i wiedzie życie kobiety szczęśliwie zakochanej. Opowiedziała nie tylko o plusach i minusach wspólnego życia, ale zdradziła też, co o tej sytuacji myśli jej dziadek Leszek Miller.
#SZAFYGWIAZD Monika Miller nie ukrywa, że jej mroczny i dość wyróżniający się styl jest dla niej pewnego rodzaju pancerzem ochronnym. Celebrytka w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą opowiedziała o swoich ulubionych ubraniach, strojach na randki, a także o tym, jak do jej garderoby podchodzi jej sławny dziadek. Okazuje się, że Leszek Miller wyjątkowo nie lubi... podartych jeansów. "Często jestem trochę wkurzona, że ludzie się na mnie gapią" - mówiła Monika Miller.
Monika Miller podczas szczerej rozmowy z Anną Pawelczyk-Bardygą zdradziła, że ma tatuaż, który upamiętnia jej zmarłego w 2018 roku tatę. Artystka nie podkreśliła, że dzięki temu czuje, że ojciec wciąż jest przy niej. Nie ukrywała także, że mimo upływu lat, nie pogodziła się jeszcze z jego śmiercią. "Chodzę na terapię od dłuższego czasu i ten temat cały czas się kręci wokół mnie" - wyznała.
Monika Miller przedstawiła nowego partnera słynnemu dziadkowi. Okazuje się, że Leszek Miller mocno przywiązuje się do ludzi i bynajmniej nie zapomniał jeszcze o poprzednim chłopaku wnuczki. Celebrytka opowiedziała, jak dziadek ocenia jej nowy wybór.
Monika Miller walczy o zdrowie. To nie pierwszy raz, kiedy w ten sposób tłumaczy swoją rzadką obecność w mediach. Wnuczka Leszka Millera znów czuje się gorzej do tego stopnia, że czasem trudno jej wstać z łóżka. Co dokładnie dolega artystce?
Monika Miller podczas rozmowy z cozatydzien.tvn.pl opowiedziała, jak zamierza spędzić święta wielkanocne. Gwiazda zdradziła również, jaki jest jej stosunek do świąt katolickich.
Monika Miller w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl opowiedziała o swoich problemach ze zdrowiem oraz walce o dobre samopoczucie. Gwiazda choruje na nieuleczalną chorobę, która komplikuje jej życie i nie pozwala w pełni realizować się artystycznie.
Monika Miller od pewnego czasu jest w szczęśliwym związku z Ukraińcem o imieniu Pavlo. Mimo że para zadebiutowała już nawet razem na ściance, celebrytka wciąż nie poznała swojego ukochanego ze swoim dziadkiem, Leszkiem Millerem. Wyjaśniła dlaczego.
Monika Miller coraz śmielej pokazuje się w towarzystwie nowego partnera. Pavlo pochodzi z Ukrainy i choć jest związany bezpośrednio z show-biznesem, od ścianek raczej trzyma się z daleka. Do brylowania wśród gwiazd zachęca go ukochana, która namówiła partnera do pierwszego wywiadu.
Monika Miller przyszła na wernisaż i aukcję charytatywną "Lepsze jutro dla Ukrainy" w towarzystwie dziadka. Jak się okazuje, Leszek Miller był ostatnio na konwencie fantasy. Monika Miller rozmowie z Aleksandrą Głowińską z cozatydzien.tvn.pl zdradziła, czym fascynuje się dziadek.
W czwartek 23 czerwca w Warszawie odbył się wernisaż oraz aukcja fotografii przygotowanych w ramach akcji charytatywnej "Lepsze jutro dla Ukrainy". Na wydarzeniu pojawiły się liczne gwiazdy, w tym Majka Jeżowska, Alicja Majewska oraz Monika Miller wraz z dziadkiem.
Monika Miller ostatnie kilka tygodni spędziła w szpitalu. Lekarze postawili diagnozę. Okazało się, że gwiazda cierpi na rzadką, nieuleczalną chorobę. Ale to nie koniec jej kłopotów ze zdrowiem. "Podczas kolejnych badań znaleziono u mnie prątki gruźlicy we krwi. Na szczegółowe wyniki badań jeszcze muszę poczekać osiem tygodni" - mówi w rozmowie z Aleksandrą Głowińską dla cozatydzien.tvn.pl.