Monika Miller nie chciała być sławna. "Dziadek wrzucił moje zdjęcie, wszyscy się zaczęli szarpać"

"Szafy Gwiazd". Monika Miller o show-biznesie. Wcale o nim nie marzyła?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Monika Miller w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą w cyklu "Szafy Gwiazd" zdradziła, czy kiedykolwiek marzyła o popularności. Okazuje się, że tą całkowicie zawdzięcza dziadkowi. O celebrytce zaczęło być głośno po tym, jak Leszek Miller opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie ukochanej wnuczki.

Monika Miller swego czasu szturmem zdobyła rodzimy show-biznes. Wnuczka Leszka Millera to właśnie dziadkowi zawdzięcza rozpoznawalność, o której jak się okazuje, nigdy nie marzyła. Celebrytka była niedawno gościnią w programie "Szafy Gwiazd", w którym opowiedziała nie tylko o modzie, którą się bawi, ale również o randkowaniu. W końcu Monika Miller od pewnego czasu jest szczęśliwie zakochana!

Czytaj więcej: Monika Miller o stylu, randkach i relacji z dziadkiem. "Często się mnie czepia"

Monika Miller o wejściu do show-biznesu. Nigdy o tym nie marzyła

Monika Miller w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą otworzyła się na temat swojej medialnej kariery. Przyznała, że pomimo kontrowersyjnego wyglądu, prywatnie jest raczej cicha i zamknięta. To zaskakuje szczególnie nowo poznanych ludzi, którzy ze względu na charakterystyczny styl celebrytki myślą, że to szalona ekstrawertyczka. Jaka jest prywatnie Monika Miller?

Prywatnie powiedziałabym, że na pewno introwertyczna. Delikatna, spokojna, cicha. Nie lubię robić problemów, wolę żyć w harmonii, w spokoju. Także jestem, no powiedziałabym, trochę taka kontrastowa, jeżeli porównać to do mojego stylu
- powiedziała.

Nieustannie zdarzają się jej sytuacje, w których ludzie są zaskoczeni tym, jaka jest naprawdę.

- Tak, jak najbardziej, cały czas. Zawsze, jak ktoś mnie lepiej pozna przez przypadek albo przez znajomego, znajomą, to mówi, że o, myślałam, że jesteś taka, myślałam, że jesteś taka, nie chcę przeklinać. Także bardzo często, bardzo często. [...] Zawsze pozytywne [komentarze — przyp. aut.], zawsze wszyscy mówią, że Boże, jesteś taka kochana, jak to tak, że ja myślałam w ogóle, że jesteś taka i siaka, a ty taka kochana i zazwyczaj wtedy od razu się zaczynamy przyjaźnić — dodała..

Co ciekawe, w dalszej części rozmowy Monika Miller wyznała, że choć jest obecna z show-biznesie od kilku lat, nigdy nie marzyła o tym, by się w nim znaleźć. Wszystko zawdzięcza dziadkowi, który swego czasu wykonał ruch, mając wpływ na przyszłość wnuczki.

To nie był mój wybór akurat. Mój dziadek wrzucił to moje zdjęcie, wszyscy się zaczęli szarpać i rzucać, że to jestem ja, od razu dostałam z dnia na dzień milion telefonów od dziennikarzy, byłam prawie na każdym portalu plotkarskim i medialnym, tak z dnia na dzień. I nikt mnie nie pytał o zdanie [...]. I szczerze powiedziawszy, bardzo rzadko czuję, że jestem rzeczywiście częścią tego świata. Nie wiem, dlaczego tak jest, po prostu nadal jestem nieprzyzwyczajona
- powiedziała.

Jak Monika Miller radzi sobie w show-biznesie?

To właśnie Leszek Miller odpowiada za popularność wnuczki, choć z pewnością nie spodziewał się, że zdjęcie opublikowane przez niego wywoła tyle szumu. Monika Miller przyznała, że dziadek ostrzegał ją przed niebezpieczeństwami, które pojawią się, gdy zaczyna się żyć w blasku fleszy.

To było bardziej takie coś w stylu, że weź, nie rób tego, nie dasz rady, że cię zjedzą, że ty jesteś zbyt delikatna. No bardziej nawiązywał do właśnie mojej osobowości i tego, że właśnie jestem takim introwertykiem. Natomiast z czasem stwierdził, że radzę sobie lepiej niż on. Ale no mówił, mówił o tych ciemnych stronach show-biznesu i do tej pory tak naprawdę czasem o tym wspomina
- stwierdziła Monika Miller.

Skąd w kobiecie tyle siły do tego, by mierzyć się z meandrami rodzimego show-biznesu? Przyznała, że pomaga jej w tym zacięcie artystyczne.

- Wydaje mi się, że to wynika z tego, że jestem artystką, bo maluję, śpiewam i po prostu potrzebuję tworzyć, czuję tę wewnętrzną potrzebę. I świat internetu to jest też świat, w którym można tworzyć swój content i dzielić się z ludźmi tym, co się tworzy — dodała.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Reporter: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości