TEKST POWSTAŁ NA PODSTAWIE MATERIAŁU WIDEO. ZNAJDZIESZ GO NA GÓRZE STRONY.
Szczepan Twardoch napisał kolejną sztukę
Twardoch-Talarczyk, teatralno-literacki duet, już po raz trzeci wspólnymi siłami stworzył spektakl. Najpierw "Pokora", później "Byk", teraz "Pokój", który został napisany specjalnie dla Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, a jego tematyka do wygodnych zdecydowanie nie należy.
Na pewno ten tekst jest jakąś próbą zmierzenia się z tym, co jakoś mnie autentycznie martwi, czasem może nawet przeraża, to znaczy z tym głębokim pęknięciem polskiego społeczeństwa, z tą wielką wewnętrzną polaryzacją. Mamy tutaj do czynienia z dwiema warstwami tej opowieści, to znaczy jest warstwa, która się dzieje tak naprawdę w schronie, warstwa tych rozmów i negocjacji oraz osobiste historie bohaterów, które nie mogą istnieć bez siebie nawzajem- powiedział w rozmowie z "Co Za Tydzień" pisarz i reżyser Szczepan Twardoch.
Jedyna rzecz, która w Polsce w tej chwili nas wszystkich łączy, to jest ta wspólna nienawiść i to jest też o tym opowieść. Po jednej stronie siedzi brat, po drugiej stronie drugi brat, a pomiędzy nimi jest ta metaforyczna siekiera- dodał współreżyser spektaklu, aktor Robert Talarczyk.
Jak Szczepan Twardoch odnalazł się w świecie teatru?
- Szczepan ma ogromną intuicję, on się uczy teatru. Spotkanie się z aktorami i oglądanie jak te słowa przez niego zapisane zamieniają się teraz w jakiś żywot sceniczny przy użyciu fantastycznych aktorów, jest myślę interesujące — dodał Robert Talarczyk.
O czym jest spektakl "Pokój"?
O czym jest spektakl "Pokój"? Jak można przeczytać na stronie krakowskiego teatru:
"Polska. Bunkier gdzieś na odludziu. Niedaleka przyszłość. Zmęczone wykańczającą wojną domową delegacje stronnictw Patriotów i Demokratów spotykają się, by pod okiem neutralnej Gospodyni wynegocjować warunki pokoju i spróbować wymazać z mapy linię demarkacyjną dzielącą nasz kraj. Broń i telefony zdeponowane, notatki rozłożone, huk eksplozji na powierzchni na chwilę ustał – czas zacząć rozmowy!".
Co o współpracy z tym nietypowym duetem sądzą sami aktorzy?
- Ta narracja nie jest taka, jak u Szczepana jest w jego książkach. Inwersja, te wszystkie charakterystyczne dla niego zapisy, to tutaj się nie zadziewają — przyznała Dominika Bednarczyk.
Co jeszcze zdradzili? Przekonacie się, oglądając niedzielny fragment programu "Co Za Tydzień", który znajdziecie na górze strony.
Źródło zdjęcia głównego: "Co Za Tydzień"