"Terapia dla par" to nie tylko opowieść o miłości, ale także świetna zabawa
Kamilla Baar, Agnieszka Więdłocha, Piotrek Głowacki, Antek Pawlicki, Roma Gąsiorowska, i wielu innych to cudowny magnes do tego, żeby wybrać się do teatru na spektakl "Terapia dla Par". To nie tylko opowieść o miłości i kompromisach, ale też świetna zabawa, w której codzienne problemy urastają do komicznych rozmiarów, wywołując salwy śmiechu.
Realia są takie, że mamy obsadę po prostu gwiazdorską, wszyscy są bardzo zajęci, a rzeczywistość, w której się poruszamy, to jest rzeczywistość komercyjna. Chcemy grać jak najwięcej, chcemy grać w całej Polsce. Na scenie będzie sześć osób, ale w sumie mamy dziesięciu aktorów, którzy się będą wymieniać. Ten projekt jest takim czymś, co łączy rozrywkę, łączy fajną zabawę, łączy opowieść o związku, która dotyczy każdego z nas. Każdy, kto jest w związku, będzie się mega fajnie bawił i odnajdzie swoje sytuacje w tym spektaklu, ale jednocześnie łączy poruszenie pewnego ważnego tematu. Nie chcę zdradzać, ale zapewniam, że każdy, kto przyjdzie na ten spektakl, będzie miał poczucie, że bierze udział w czymś naprawdę ważnym i w czymś naprawdę dobrym- powiedział Antoni Pawlicki.
W proces twórczy spektaklu zaangażowała się także wokalistka Daria ze Śląska, dedykując przedstawieniu specjalnie stworzony utwór.
Generalnie to był telefon od Wojtka Orbańskiego, czyli reżysera tego spektaklu. Podesłał mi scenariusz, więc jak przeczytałam, to mówię: "o kurczę, podoba mi się". Szczególnie dlatego, że jest to jakiś taki splot historii smutnych z wesołymi, więc tam, gdzie smutne, to ja też bardzo chętnie biorę w tym udział. I okazało się, że też mam piosenkę, którą kiedyś skomponowałam. Ona tam sobie czekała w szufladce chyba na dobry moment i ten moment nastąpił- powiedziała Daria ze Śląska.
"Terapia dla par" zadebiutowała na scenach polskich teatrów
"Terapia dla par" to barwna i pełna energii komedia, która z humorem i trafnością zagląda w zakamarki relacji międzyludzkich. Trzy zupełnie różne pary spotykają się na wspólnej sesji terapeutycznej z nadzieją na naprawę swoich związków.
Zamiast spokojnej analizy uczuć, zaczyna się prawdziwy emocjonalny rollercoaster – pełen zaskakujących zwrotów, spięć i nieoczekiwanych sojuszy.
W pewnym sensie jest to taki challenge dla każdego z nich. Spotykają się trzy pary, które nic o sobie nie wiedzą. I rzeczywiście ten argentyński autor napisał to tak, że oni cały czas gdzieś tam między sobą przepychają swoje punkty widzenia. Jest to wybitne polskie tłumaczenie, ponieważ jest ono bardzo zabawne- mówiła Kamilla Baar.
Spektakl można obecnie oglądać na scenach teatralnych w całej Polsce.
Źródło zdjęcia głównego: TVN