Od kilku lat Agnieszka Włodarczyk skupia się głównie na życiu prywatnym. Od 2020 roku jest związana z Robertem Karasiem, a w 2021 roku para powitała na świecie swoje pierwsze dziecko — syna Milana. Aktorka zrezygnowała z intensywnej kariery zawodowej, poświęcając się wychowaniu syna i prowadzeniu domu. Swoje życie regularnie pokazuje w mediach społecznościowych, gdzie utrzymuje bliski kontakt z fanami.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Agnieszka Włodarczyk pokazała niepokojące zdjęcie
Najnowsze InstaStory Agnieszki Włodarczyk opublikowane na jej profilu wywołało spore zaniepokojenie. Na zdjęciu widać aktorkę pod kroplówką, a wpis sugeruje, że jej stan zdrowia wymagał interwencji medycznej.
"#Stopplans. Chwilę mnie tu nie będzie" – napisała aktorka, dodając zdjęcie.
Po tym wpisie fani zasypali ją wiadomościami z wyrazami wsparcia i pytaniami o stan zdrowia. W odpowiedzi Agnieszka Włodarczyk napisała:
"Dziękuję za wszystkie wiadomości. Odezwę się, jak będę wiedziała więcej".
Niestety od tego czasu Agnieszka Włodarczyk nie podała więcej informacji na temat swojego stanu zdrowia. Jej partner, Robert Karaś, również nie zabrał głosu w tej sprawie, co tylko zwiększa niepokój wśród fanów.
Agnieszka Włodarczyk o graniu odważnych scen
Agnieszka Włodarczyk była nastolatką, gdy zagrała tytułową rolę w filmie Macieja Ślesickiego "Sara". Aktorka opowiedziała o swoich doświadczeniach związanych z grą w kontrowersyjnych scenach. Przyznała, że decyzję o przyjęciu roli podjęła, aby uwolnić się od sytuacji w domu rodzinnym. Gwiazda szczerze wypowiedziała się na Instagramie.
"[...] przyszedł dzień, w którym musiałam zdecydować, czy chcę zagrać tak odważną rolę, czy nie, wiedziałam, że mam dwa wyjścia. Albo zostanę w domu, który, mówiąc delikatnie, nie był oazą spokoju, albo dostanę szansę wyrwania się z tego koszmaru i będę niezależna. Bardzo mi na tej niezależności zależało, żeby nikt mi już niczego nie wypominał, nie krzyczał, nie wpędzał w poczucie winy, nie robił awantur. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale uwierzcie mi, łatwo nie było. Mój ojczym szczerze mnie nienawidził. No cóż, nie wszyscy mają malinowe i beztroskie dzieciństwo…" - stwierdziła.
Agnieszka Włodarczyk, która była nastolatką podczas powstawania filmu, musiała poprosić o pozwolenie swoją matkę na zagranie w scenach erotycznych. Po latach przyznaje, że odczuwała wstyd w związku z krytyką, jaką spotkała po premierze filmu. Zapewniła jednak, że podczas pracy na planie była traktowana z szacunkiem i nie czuła się molestowana.
"Nie czuję, żeby ktokolwiek na planie naruszył moje granice. Byłam traktowana z szacunkiem, a ekipa troszczyła się o mnie, jak należy" - wyznała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Mariana Arias grała podstępną Andreę w "Zbuntowanym aniele". Później zniknęła z ekranów. Co się z nią dzieje?
- Nicole Kidman z córką na pokazie mody w Paryżu. 15-latka wygląda niczym kopia sławnej mamy!
- Pogrzeb Barbary Sienkiewicz. Ksiądz przekazał ważną informację. Dzieci pożegnały mamę
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA