Andrzej Sołtysik i jego żona Patrycja sześć lat temu przywitali na świecie upragnione dziecko. Oboje otwarcie przyznali, że ich marzenie mogło się spełnić tylko dzięki metodzie in vitro, którą promuje m.in. Małgorzata Rozenek-Majdan. Gwiazda sama zawdzięcza jej to, że trzykrotnie została mamą. Andrzej Sołtysik i jego ukochana chcieliby mieć drugie dziecko. Jakiś czas temu Patrycja Sołtysik zwierzyła się, że rozmyślała nawet o adopcji.
Andrzej Sołtysik o powiększeniu rodziny. Jest szansa na drugie dziecko
Żona Andrzeja Sołtysika opowiadała o tym, że nawet jej synek marzy o rodzeństwie. W domu dziennikarza są dwa pokoje przeznaczone dla dzieci. Jeden zajmuje Stanisław, a drugi stoi pusty i przypomina o braku kolejnego potomka. Patrycja Sołtysik wspominała o tym, że opcja adopcji dziecka jest w ich przypadku wykluczona ze względu na wiek jej męża. Kalina Szymankiewicz z serwisu cozatydzien.tvn.pl zapytała Andrzeja Sołtysika, co poczuł w takiej sytuacji. Dziennikarz odniósł się do swojego wieku, ale wyznał też, że wciąż ma nadzieję na powiększenie rodziny. Nie mógł za wiele zdradzić, lecz wygląda na to, że można trzymać kciuki za niego i jego żonę.
- Nie była to łatwa do przyjęcia informacja, bo to oznacza, że mój pesel wskazuje, że jestem już nieprzydatny do użycia. Moja data ważności minęła w tym przypadku. Ale adopcja to było tylko rozważanie teoretyczne. Na szczęście chyba uda nam się inaczej powiększyć rodzinę. Ale zobaczymy, czas pokaże — podkreślił, nie chcąc zdradzać za wiele ze swojego życia prywatnego.
Przejdź do drugiej części tekstu. Andrzej Sołtysik opowiada o tym, co pomyślał o swojej 21-letniej przyszłej żonie, gdy zobaczył ją po raz pierwszy.
Andrzej Sołtysik o małżeństwie z Patrycją Sołtysik. Czym zdobyła jego serce?
Andrzej Sołtysik był trzykrotnie żonaty. Miłością jego życia okazała się Patrycja Czop, którą poślubił w 2015 roku. Para poznała się w jednym z krakowskich kin. 23-letnia różnica wieku nie przeszkadzała im w nawiązaniu szczerej i trwałej relacji. Wspólnie mierzyli się z niepochlebnymi komentarzami na temat ich związku. Wspierali się w najtrudniejszych momentach. Jednym z nich było właśnie staranie się o dziecko. W rozmowie z Kaliną Szymankiewicz prowadzący "Dzień dobry TVN" wyjaśnił, czym zauroczyła go jego wybranka.
- Jak była bardzo młodą osobą, zauroczyła mnie jej dojrzałość. Dziwna, bardzo dziwna jak na 21 lat. Taka pasująca mi, a poza tym też taką organizacją psychologiczną i życiową. Ona zna odpowiedź na wiele pytań, wie, że nie należy mierzyć ludzi swoją miarą, że nie można patrzeć na innych, znać swoją wartość. No i wiele z tych rzeczy mnie nauczyła. Poza tym jest piękną kobietą, co jest dla mnie ważnym aspektem, bo każdy powinien znaleźć swoją Mona Lisę - oznajmił przed kamerą cozatydzien.tvn.pl.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Elżbieta Zapendowska wyjaśniła, ile ma emerytury. "Nie wiem, co robić z kasą"
- Johnny Depp kończy 59 lat. Jak to się stało, że został aktorem? Przeczytaj koniecznie!
- Natalia Rybicka urodziła. Razem z ukochanym przywitała córeczkę w Paryżu
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: cozatydzien.tvn.pl