Dominika Gwit jest aktorką, której rozpoznawalność przyniosła m.in. rola w serialu "Przepis na życie". Ponownie zrobiło się o niej głośno, gdy w 2014 roku pochwaliła się efektem spektakularnej metamorfozy. Aktorka schudła wówczas ok. 50 kg i brylowała na ściankach zupełnie odmieniona. Po latach wróciła pamięcią do tego trudnego okresu i przyznała, że nie było tak kolorowo, jak mogłoby się wydawać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Dominika Gwit o powrocie do sylwetki sprzed metamorfozy
Dominika Gwit w 2014 roku zachwyciła cały show-biznes. Dotychczas pełnych kształtów aktorka pojawiła się na ściance zupełnie odmieniona. Na fali popularności wydała nawet książkę o swojej drodze do szczuplejszej sylwetki. Jak się okazuje, nie wspomina tego czasu aż tak dobrze. Niedawno Dominika Gwit była gościnią w cyklu Magdy Mołek. Aktorka wróciła pamięcią do okresu, w którym walczyła o zgrabną sylwetkę. Wyznała, że otarła się nawet o anoreksję.
"Po siedemnastej próbie odchudzania, tej słynnej 50-kilogramowej w 2014 roku... przytyłam z powrotem, bo po prostu głodziłam się przez 10 miesięcy, żeby być chudą. Właściwie nie wiem, jaka była moja wymarzona waga, ja po prostu nie chciałam być gruba. A doszło do tego, że się otarłam o anoreksję, bo się po prostu głodziłam przez 10 miesięcy. I jak przestałam się już głodzić - niby skończyłam tę dietę - to okazało się, że ja choruję na zespół metaboliczny..." - powiedziała.
Powrót do sylwetki sprzed odchudzania nie był jednak dla aktorki końcem świata. Po żmudnej drodze do zrzucenia kilogramów mogła w końcu odetchnąć pełną piersią.
"Przyszedł ten moment, w którym po tym głodzeniu się przytyłam z powrotem te 50 kilogramów bardzo szybko, bo przecież mój organizm był zagłodzony i ja tyłam od miski ryżu 3 kg" - zdradziła.
Jaka była jej reakcja? Aktorka popatrzyła na siebie w lustrze i powiedziała: "Wróciłaś". Odchudzanie uświadomiło jej, że kocha i akceptuje siebie taką, jaka jest, niezważając na to, ile kilogramów pokazuje łazienkowa waga.
Nagle zaczęłam śpiewać, bo kocham śpiewać, ta radość życia wróciła. Moja mama mnie ciągle pytała, jak byłam taka chuda: Dziecko, gdzie ty jesteś, ty o niczym innym nie mówisz, nie ma twoich pasji, gdzie ty? A ja cały czas w tej sałacie, w tym łososiu, w tych brokułach i tylko ważenie i mierzenie... Przytyłam, wróciłam do siebie, zaczęłam się uśmiechać, zaczęłam śpiewać, zaczęłam żyć i spojrzałam na siebie w lustrze i powiedziałam: Kocham cię dziewczyno i zawsze będę cię kochać, niezależnie od tego, jak wyglądasz, gdzie jesteś, jakie decyzje podejmujesz, jaki rozmiar sukienki nosisz, to jest nieważne. Ty jesteś ważna- powiedziała.
Zdiagnozowanie zespołu metabolicznego pozwoliło Dominice Gwit zrozumieć zawiłości związane z jej ciałem. Sięgnęła po pomoc specjalisty, a trafienie na odpowiednią lekarkę sprawiło, że mogła zawalczyć o zdrowie. Podjęła się niezbędnego leczenia farmakologicznego, dzięki któremu straciła 20 kg.
"Schudłam 20 kg i te kilogramy nie wracają" - dodała.
Dominika Gwit urodziła
Przez całą ciążę Dominika Gwit była niezwykle aktywna w sieci. Toteż gdy na świat przyszło jej pierwsze dziecko, radosną nowiną podzieliła się za pośrednictwem mediów społecznościowych. W czwartek, 19 stycznia, po kilku dniach nieobecności, opublikowała wzruszający wpis.
"Jesteś i czynisz nas najszczęśliwszymi ludźmi na świecie. Niech cię Bóg błogosławi Synku. Kochamy cię i zawsze przy tobie będziemy. Mama i Tata" - napisała pod galerią ze zdjęciami ze szpitalnej sali.
Na fotografiach uwieczniono dumnych rodziców, przytulających świeżo urodzoną pociechę. Na szpitalnej sali nie mogło zabraknąć ojca, męża aktorki, Wojciecha Dunaszewskiego. Z opisu wynika, że syn gwiazdy przyszedł na świat 18 stycznia. Od tamtej pory w mediach społecznościowych gwiazdy niejednokrotnie pojawiły się zdjęcia i filmy, na których uwieczniony został syn aktorki. Ta jednak zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami zamierza ukrywać tożsamość dziecka. Nie pokazuje jego twarzy, a na ewentualnych materiałach uwiecznia jego plecy i tył głowy.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Angelika z "Hotelu Paradise" w odważnej sesji. Zdradziła, co sądzi o okazywaniu miłości
- Maciej ze "ŚOPW" tak uczcił walentynki z ukochaną. Pochwalił się wspólnym zdjęciem
- Olga Kalicka o trudach macierzyństwa. "Przyszedł taki dzień, kiedy nie miałam ochoty wstać z łóżka"
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło: "W moim stylu" Magda Mołek
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA