Dominika Gwit jest polską aktorką teatralną i telewizyjną, której rozpoznawalność przyniosła rola rozbrykanej koleżanki córki głównej bohaterki w serialu "Przepis na życie". W ostatnim czasie o gwieździe zrobiło się głośno, gdy poinformowała o ciąży. Od tamtego momentu aktorka stała się bardzo aktywna w mediach społecznościowych, za pośrednictwem których dzieliła się przygotowaniami do przyjścia na świat upragnionego malucha. Syn Dominiki Gwit urodził się 18 stycznia, o czym gwiazda poinformowała fanów dzień później.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Dominika Gwit śpiewa "Hakuna Matata"
Dominika Gwit zbudowała instagramową społeczność, która skupiona jest wokół ciąży i macierzyństwa. Mimo że aktorka często publikuje zdjęcia z synem, skrzętnie ukrywa jego wizerunek. Dotychczas ani razu nie pokazała jego twarzy skierowanej bezpośrednio do kamery. Publikowane przez nią materiały zawsze spotykają się z ciepłym przyjęciem zachwyconych internautów.
Niedawno Dominika Gwit podzieliła się z fanami wyjątkowym nagraniem. W piątkowe popołudnie aktorka dała pokaz swoich umiejętności wokalnych. Uwieczniła radosne chwile z synem. Dominika Gwit zaśpiewała dla niego wielki przebój z kultowej bajki "Król Lew". "Hakuna Matata" w jej wykonaniu zachwyciło internautów!
"Piątek, piąteczek, piątunio! HAKUNA MATATA! Pozdrawiają Domi i Simba" - napisała pod nagraniem.
Fani nie kryli zachwytu, któremu upust dawali w komentarzach pod nagraniem:
"Super maluszek, pewnie lubi jak pani śpiewa, bo przyzwyczajony jak był w brzuszku. Ile spektakli razem daliście";
"Jeszcze troszkę i będzie super duecik. Na razie synuś pobiera lekcje u Mistrza",
"Fajna mama jesteś".
Dominika Gwit o powrocie do sylwetki sprzed metamorfozy
Odkąd Dominika Gwit obecna jest w polskim show-biznesie, przeszła niejedną metamorfozę. Jednak w 2014 roku zaskoczyła fanów. Dotychczas pełnych kształtów aktorka pojawiła się na ściance zupełnie odmieniona. Na fali popularności wydała nawet książkę o swojej drodze do szczuplejszej sylwetki. Po latach okazało się, że nie wspomina tego czasu aż tak dobrze. W rozmowie z Magdą Mołek aktorka wróciła pamięcią do okresu, w którym walczyła o zgrabną sylwetkę.
"Po siedemnastej próbie odchudzania, tej słynnej 50-kilogramowej w 2014 roku... przytyłam z powrotem, bo po prostu głodziłam się przez 10 miesięcy, żeby być chudą. Właściwie nie wiem, jaka była moja wymarzona waga, ja po prostu nie chciałam być gruba. A doszło do tego, że się otarłam o anoreksję, bo się po prostu głodziłam przez 10 miesięcy. I jak przestałam się już głodzić - niby skończyłam tę dietę - to okazało się, że ja choruję na zespół metaboliczny..." - powiedziała.
Przybranie na wadze po żmudnej drodze do szczuplejszej sylwetki nie było dla gwiazdy końcem świata. Wręcz przeciwnie. Aktorka popatrzyła na siebie w lustrze i powiedziała: "Wróciłaś". Zdała sobie sprawę z tego, że kocha swoje ciało takim, jakim jest i nie musi na siłę chudnąć, by wpasować się w panujący kanon piękna.
Nagle zaczęłam śpiewać, bo kocham śpiewać, ta radość życia wróciła. Moja mama mnie ciągle pytała, jak byłam taka chuda: Dziecko, gdzie ty jesteś, ty o niczym innym nie mówisz, nie ma twoich pasji, gdzie ty? A ja cały czas w tej sałacie, w tym łososiu, w tych brokułach i tylko ważenie i mierzenie... Przytyłam, wróciłam do siebie, zaczęłam się uśmiechać, zaczęłam śpiewać, zaczęłam żyć i spojrzałam na siebie w lustrze i powiedziałam: Kocham cię dziewczyno i zawsze będę cię kochać, niezależnie od tego, jak wyglądasz, gdzie jesteś, jakie decyzje podejmujesz, jaki rozmiar sukienki nosisz, to jest nieważne. Ty jesteś ważna- zdradziła.
Postawienie odpowiedniej diagnozy pozwoliło Dominice Gwit zrozumieć, dlaczego tak trudno było jej schudnąć. Dzięki pomocy specjalisty i odpowiedniej farmakoterapii, straciła na wadze w sposób zdrowy i kontrolowany, a kilogramy szybko do niej nie wróciły.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Biskup zabrał głos w czasie mszy w intencji Marty Kubackiej. "Czuwamy przy nich z nadzieją"
- Książę William w Warszawie dostał bukiet od dziewczynki. Nagranie jest hitem sieci
- Gwiazda pierwszej edycji "Top Model" wraca na ścianki. Anna Piszczałka ma 32 lata
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA