Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke przez kilka lat byli swoimi partnerami w tańcu towarzyskim. Później występowali razem w tanecznym show w roli trenerów gwiazd. Chemia między nimi przeniosła się z pracy na życie prywatne. Oboje są już gotowi na to, by poznać smak nowych życiowych ról. Być może niedługo małżonków, a później rodziców.
Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke zostaną rodzicami
W życiu 30-letnich tancerzy przyszedł czas na założenie rodziny. Na początku marca poinformowali o swoich zaręczynach, do których doszło w Portofino. Opublikowali wtedy zdjęcie z przepięknym widokiem w tle, ale na głównym planie lśnił pierścionek Hanny Żudziewicz. O ślubie tej pary na razie nic nie wiadomo. Tancerze mieszkają z uroczym pieskiem, ale wyczekują już swojego pierwszego dziecka. Ogłosili ciążę w Dniu Matki, publikując w sieci fotografie, na których Jacek Jeschke pokazuje też zdjęcia USG.
"To jest wyjątkowy Dzień Matki. W końcu możemy podzielić się z Wami swoją radością. Już niedługo nasza rodzina się powiększy. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i nie możemy doczekać się momentu kiedy będziemy we trójkę. No dobra we czwórkę" - napisali we wspólnym poście na Instagramie.
Pod postem pary lawina komentarzy. Gratulacje przekazało wiele gwiazd polskiego show-biznesu, w tym byli partnerzy Hanny Żudziewicz i Jacka Jeschke z "Tańca z gwiazdami". Życzenia dla przyszłych rodziców spłynęły od Ani Karwan, Sandry Kubickiej, Stefano Terrazzino, Oliwii Bieniuk, Lenki Kliment, Anny Karczmarczyk, Moniki Miller czy Beaty Tadli.
Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke o założeniu rodziny
Jeszcze przed zaręczynami para opowiadała o planach na przyszłość. Rok temu w rozmowie z Jastrząb Post okazało się, że opieka nad psem to pierwszy krok w kierunku założenia przez nich rodziny. Było to przygotowanie do tego, co dzieje się teraz.
"Muszę przyznać, że to jest taka wprawka przed dzieckiem. Ja jestem staromodna. Czekam na pierścionek i wtedy się zastanowię – tak czy nie. Ale to mężczyzna musi się oświadczyć. Też nie chcę takiej presji, bo wszyscy pytają, więc to nie jest łatwe dla Jacka na pewno. Jak poczuje i uzna, że to ten moment, no to wtedy" - mówiła wtedy w wywiadzie Hanna Żudziewicz.
Jak już wiemy, Jacek Jeschke zdecydował się poprosić ją o rękę. Czy rok temu był już gotowy na rolę ojca?
"Na ten moment może jeszcze nie. My próbujemy tańczyć sportowo, wyczynowo. Trenujemy, szkolimy się. Kupiliśmy pieska, bo jest taki ciężki okres dla nas, dla wszystkich. Mamy trochę więcej czasu. Nie ukrywam, że to był pomysł Hani, nie mój. Ja wiedziałem, że to jest wielka odpowiedzialność wziąć zwierzę do domu i opiekować się nim. Ale takie zwierzę wnosi dużo radości, miłości, fajnej energii. Też na pewno jest to wstęp do takiego zaangażowania się w przyszłość, w której może być dziecko. Nie wiem do końca kiedy to będzie, ale na pewno mam nadzieję, że będzie" - opowiedział tancerz.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Aleksandra Kwaśniewska pokazała zdjęcie mamy sprzed lat. Jolanta Kwaśniewska jest nie do poznania
- "BrzydUla" znika z anteny. Jak zakończyła się historia Uli i Marka?
- Nie żyje Ray Liotta. Aktor z "Chłopców z ferajny" zmarł na Dominikanie
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA