Jakub Rzeźniczak jeszcze przed narodzinami syna związał się z nową partnerką - dziennikarką sportową Pauliną Nowicką. Od czasu choroby małego Olivierka, internauci bacznie śledzą każdy ich ruch. Pojawiły się też dziesiątki komentarzy dotyczących niewłaściwego przeżywania żałoby, pokazywania zbyt dużej ilości uśmiechów i szczęścia. Piłkarz odniósł się do wydarzeń minionego roku w kilku obszernych wpisach.
Jakub Rzeźniczak o śmierci syna
Śmierć małego Olivierka Rzeźniczaka wstrząsnęła niemal całą Polską. Chłopiec przez kilka miesięcy walczył z nowotworem wątroby. Syn piłkarza i modelki zmarł w szpitalu w Izraelu. Trzy miesiące po jego odejściu Jakub Rzeźniczak zdecydował się na kilka słów refleksji i podziękowań.
"Trzy miesiące temu odszedł Oliwierek… wciąż mam przed oczami ten moment jak przestawał oddychać, gdy trzymałem go za rękę. Nigdy o tym nie zapomnę. Był zawsze uśmiechnięty tak jak ja. Walczył z uśmiechem. Ja też walczę poprzez uśmiech, pozytywne nastawienie, energię, którą dostaję od osób mi bliskich, dzięki którym życie z dnia na dzień znów staje się bardziej kolorowe. Oliś zawsze będziesz w moim sercu" - napisał w swoim poście Jakub Rzeźniczak.
Jakub Rzeźniczak o urodzinach i stracie dziecka
Niemal każda publikacja Jakuba Rzeźniczaka lub jego partnerki wzbudzała wiele emocji. Internauci zarzucali im bagatelizowanie tragedii, która wydarzyła się kilka miesięcy temu. Piłkarz z okazji swoich 36. urodzin zdecydował się na krótkie podsumowanie.
"36 lat minęło… To był najtrudniejszy rok w moim życiu… Długo zastanawiałem się co napisać, ale chciałbym Wam powiedzieć 'dziękuję'. Życie nie jest czarno białe… Zawsze starałem się w nim znaleźć jak najwięcej barw, radości i uśmiechu nawet w najtrudniejszych momentach. Pamiętajmy, że każdy z nas jest inny, inaczej znosi smutek, inaczej z nim walczy. Bądźmy dla siebie serdeczni, to naprawdę nic nie kosztuje" - napisał.
Jakub Rzeźniczak o partnerce
Ostatni wpis z serii piłkarz poświęcił swojej ukochanej - Paulinie Nowickiej. We wzruszających słowach podziękował jej za bezgraniczne wsparcie i pomoc.
"I na koniec chciałem Ci podziękować Kochanie za to, że dbasz o mnie każdego dnia. Sprawiasz, że nadal chce mi się wstawać codziennie rano. Dźwigasz ciężar moich dawnych decyzji, na które nie miałaś żadnego wpływu. Pchasz do przodu i sprawiasz, że chcę być lepszym człowiekiem dzień po dniu. Nigdy nie pozwolę Cię skrzywdzić. Dziękuję za to, że jesteś" - napisał.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Jerzy Stuhr wydał oświadczenie. "Bardzo żałuję i przepraszam"
- Małgorzata Rozenek-Majdan marzy o karierze politycznej? "Jest wiele rzeczy do zrobienia"
- Dominika Kluźniak o karierze, cieniach sławy i zdradzie. "Miałam wypisane 'ofiara' na czole"
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA