Polacy na Dolnym Śląsku nadal walczą z katastrofalnymi skutkami powodzi. Wielka woda zalała ich domy, a nawet zniszczyła całe miejscowości. Jak na razie mieszkańcy od wielu dni próbują uprzątnąć skutki powodzi, jednak do tego potrzeba pracy wielu rąk.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Teatr Kamienica wesprze powodzian
Stąd też na Dolnym Śląsku zjawiło się wielu wolontariuszy, a także gwiazd, którzy pokazują, że warto pomagać osobom w potrzebie. Ci, którzy nie mogli się zjawić w zniszczonych miejscowościach, wsparli zbiórki pieniężne organizowane dla ofiar powodzi. Podobną zbiórkę zorganizowała Fundacja TVN, która oprócz wpłat wspierających, przekaże 6 mln zł dla szpitala w Nysie.
Do grona wspierających dołączyła również Justyna Sieńczyłło i Teatr Kamienica. 2 października w teatrze odbędzie się specjalny wieczór teatralny, podczas którego aktorka wystąpi w komedii "Mój Dzikus", a Piotr Bałtroczyk w stand-upie "Starość jest dla mięczaków".
Jak poinformował Teatr Kamienica — cały dochód zostanie przekazany osobom, które ucierpiały w powodzi.
"Szanowni Państwo, poruszeni losem mieszkańców południowej Polski, którzy ucierpieli w wyniku powodzi, chcemy pomóc w odbudowie ich domów i społeczności. 2 października o 19:00 zapraszamy na wyjątkowy wieczór teatralny, z którego całkowity dochód zostanie przekazany na wsparcie ofiar kataklizmu" - czytamy.
Justyna Sieńczyłło i Piotr Bałtroczyk zagrają dla powodzian
Justyna Sieńczyłło wystąpi w komedii "Mój Dzikus". O czym jest spektakl?
"Podobno kobiecie wystarczy, by poznała dobrze jednego mężczyznę, żeby zrozumieć wszystkich. Mężczyzna może poznać wszystkie kobiety i nie zrozumie żadnej. Justyna Sieńczyłło zabiera widzów w humorystyczną podróż przez tajemnice relacji damsko-męskich, ukazując zawiłości płci przeciwnej, wciągając w świat kobiecej codzienności, pełen dowcipnych obserwacji i zabawnych nieporozumień" - czytamy w opisie.
Piotr Bałtroczyk zabawi widzów w stand-upie "Starość jest dla mięczaków".
"Bałtroczyk twierdzi, że początek jest ważny, być może nawet ważniejszy od końca. Choć dobrze, gdy koniec jest równie miły jak początek. Zatem ważne, by dobrze zacząć. Bałtroczyk zaczyna niebanalnie od: 'Dobry wieczór Państwu, nazywam się Piotr Bałtroczyk i jestem atrakcją, a Wy jesteście dla mnie atrakcją, bez Was czułbym się jak w domu, samotny i niepotrzebny'. To właściwie jedyny powtarzalny fragment wieczoru, w którym macie szansę uczestniczyć. Co nastąpi po: 'Dobry wieczór Państwu”' jest również zagadką dla Bałtroczyka" - czytamy.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Bartosz Gelner i Magdalena Cielecka przyłapani na gorącym pocałunku! Fotoreporterzy zrobili im zdjęcie
- Żona Mikołaja Krawczyka z poruszającym apelem. W powodzi straciła dziadka
- Nie żyje Felicjan Andrzejczak. Krzysztof Cugowski ujawnił przyczynę śmierci
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA