Kacper Kuszewski, choć jest obecny w mediach społecznościowych, na próżno szukać tam postów i relacji ukazujących to, jak wygląda jego codzienność. Tym bardziej szczery wywiad, którego niedawno udzielił, okazał się sporą gratką dla fanów. Aktor opowiedział bowiem między innymi o tym, jak wyglądał u niego proces diagnozowania zaburzenia, które podejrzewał u siebie od pewnego czasu.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Kacper Kuszewski jawnie o diagnozie specjalisty. Co mu dolega?
Kacper Kuszewski zdecydował się niedawno na wywiad dla tygodnika "Wprost". To właśnie w nim wyznał, że został zdiagnozowany jako osoba z ADHD. Jak przyznał, świadomość dotycząca tego zaburzenia diametralnie się zmieniła na przestrzeni lat. Choć od dawna zauważał u siebie symptomy ADHD, został oficjalnie zdiagnozowany przez specjalistów dopiero niedawno.
"Uważano, że to choroba wieku dziecięcego i się z niej wyrasta. Dziś już wiemy, że to cecha neurologiczna na całe życie. [...] W zeszłym roku zdiagnozowano u mnie ADHD. W Polsce zaczęto mówić o tej przypadłości dopiero, jak kończyłem studia, wtedy też stwierdziłem, że na pewno miałem ją w dzieciństwie – wszystkie symptomy się zgadzały. [...] W dorosłym życiu często przejawia się w inny sposób niż w dzieciństwie np. w postaci perfekcjonizmu. Poszedłem to sobie zdiagnozować, bo do dziś mam pewne problemy w funkcjonowaniu związane z ADHD" - powiedział.
Aktor przyznał również, że oficjalne zdiagnozowanie ADHD pomogło mu lepiej zrozumieć siebie. Dzięki temu z optymizmem patrzy w przyszłość i szykuje się na nowe, zawodowe wyzwania.
Kacper Kuszewski nie chce rozwijać mediów społecznościowych? Wyjawił nam dlaczego
Kacper Kuszewski wielokrotnie udowodnił, że jest utalentowany zarówno aktorsko jak i wokalnie. Nikogo nie dziwi więc fakt, że jest wyjątkowo wziętym artystą. Jakiś czas temu podczas jednej z premier w Teatrze Capitol udało nam się z nim porozmawiać. Gwiazdor wyznał wówczas, że choć być może jego poczynania dotyczące mediów społecznościowych nie są dobre pod względem popularności, jest zadowolony z tego, że przez lata udaje mu się zachować prywatność.
- Nie mam do tego ani talentu, ani serca. Muszę przyznać, że to nie jest mój świat. Wydaje mi się to głupie i niestosowne, że mam ludziom zawracać głowę tym, co jem na śniadanie, albo co dzisiaj założyłem, albo gdzie jestem i co robię. Moja uwaga jako aktora jest zawsze skierowana na zewnątrz. Na drugiego aktora, na partnera, na widza. Ja nie lubię oglądać sam siebie, więc robienie selfie jest dla mnie dziwne. Więc nie, nie uczestniczę w mediach społecznościowych i też nie przeglądam tych mediów. Po prostu w ogóle mnie to nie interesuje. Mam świadomość, że być może popełniam zawodowe samobójstwo, bo jest to dosyć fundamentalna rzecz w moim zawodzie, ale pocieszam się, że są jednak nadal aktorzy, którzy też nie są tam obecni. Może więc da się istnieć w tym zawodzie bez bardzo aktywnego konta na Instagramie - wyjaśnił.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Księżna Zofia z kieliszkiem wina w zębach powoziła bryczką. Filmik stał się hitem w sieci
- Dorota Wellman udzieliła wywiadu z synem. Jakub Wellman opowiedział o hejcie
- Eva Longoria zaskoczyła wyznaniem. Jest spokrewniona z Meryl Streep?
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA