Wojciech Malajkat od wielu lat występuje w teatrze i w polskich produkcjach filmowych i telewizyjnych. Wiele osób zna go z roli Rzędziana z ekranizacji "Ogniem i mieczem". Ostatnio kojarzony jest jednak z roli Wojciecha w kolejnych częściach świątecznego hitu "Listy do M.". Piąta część serii obejrzało w kinach już blisko milion widzów, dlatego świąteczny klasyk zyskał miano największego kinowego hitu tego roku. Co wiadomo o życiu prywatnym aktora?
Wojciech Malajkat i Katarzyna Engwert – historia miłości
Wojciech Malajkat to nie tylko aktor, ale także reżyser, wykładowca i rektor Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Prywatnie od wielu lat jest szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci.
Ukochaną Katarzynę Engwert aktor poznał jeszcze w szkole w Mrągowie. Była jego wielką miłością w czasach licealnych. Po maturze ich drogi się rozeszły. Wojciech Malajkat wyjechał do Łodzi na studia, a jego dziewczyna rozpoczęła studia pedagogiczne w Olsztynie. Związek na odległość nie wypalił. Aktor rozwijał karierę, a jego szkolna miłość postanowiła wyjechać za granicę. Po powrocie do kraju Katarzyna zadzwoniła do pogodzonego z rozstaniem Wojciecha. Po ponownym spotkaniu uczucia odżyły i znów zostali parą. Wkrótce potem aktor postanowił się oświadczyć. Nie chciał, żeby ukochana znowu mu "uciekła".
Jest inteligentna, wrażliwa, ciepła, z poczuciem humoru, a przy tym zaradna i odważna- mówił Wojciech Malajkat o ukochanej w jednym z wywiadów.
Wojciech Malajkat i Katarzyna Engwert – ślub i dzieci
Po ślubie Wojciech Malajkat i Katarzyna Engwert zamieszkali w Warszawie. Zanim małżonkowie dorobili się własnego domu, zamieszkali z przyjaciółmi aktora - Zbigniewem Zamachowskim i Piotrem Polkiem - w mieszkaniu na Saskiej Kępie. On grał w teatrze, a ona pracowała w szkole i często wspierała męża na premierach sztuk teatralnych. Wojciech Malajkat dedykował jej każdą swoją rolę. Katarzyna zawsze miała przy sobie kanapki na wypadek, gdyby aktor zgłodniał. Para stanowiła wzór dla znajomych, którzy ciągle prosili ich na rodziców chrzestnych swoich dzieci. Aktor stwierdził, że mają z żoną 16 chrześniaków, więc pora na swoje pociechy.
Niestety, mimo starań nie mogli mieć własnych dzieci. Po siedemnastu latach małżeństwa podjęli decyzję o adopcji. W ich rodzinie pojawili się nowi członkowie - Kacper i Michalina. Jak przyznał aktor, ojcostwo uczyniło z niego lepszego człowieka. Małżonkowie doświadczyli jednak kryzysu, kiedy aktor został wtedy wybrany rektorem warszawskiej Akademii Teatralnej. Nadmiar obowiązków sprawił, że nie miał wystarczającej ilości czasu dla rodziny. Na prośbę żony zrezygnował z prowadzenia teatru Syrena. Po czasie przyznał, że miała racje.
"Mam rodzinę i wiem, że nie może mnie zabraknąć z powodu zawału serca- stwierdził Wojciech Malajkat w jednym z wywiadów.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Paweł Domagała o nowym krążku. "To moja najbardziej osobista płyta"
- Michał Czernecki o relacji z synami. "Nie byłem idealnym ojcem"
- Cezary Pazura o "Psach" i popularności. "Nie mogłem się dostać na własny bankiet"
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło: "Gala", "Viva!", książka Katarzyny Suchcickiej "Wojciech Malajkat. O gust walczę. Rozmowy o życiu i teatrze"
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA