Krzysztof Skórzyński był dziennikarzem politycznym "Faktów" TVN i TVN24. Obecnie nie zajmuje się już polityką. Udział w show "Mask Singer" był dla widzów zaskoczeniem. Od niedawna Krzysztof Skórzyński realizuje się w roli współprowadzącego poranne pasmo "Dzień Dobry TVN".
Krzysztof Skórzyński o dzieciach. To one wychowują rodziców?
Krzysztof Skórzyński w rozmowie z Dagmarą Olszewską przyznaje, że stara się być nowoczesnym rodzicem. Zależy mu na tym, by z zaangażowaniem uczestniczyć w życiu dzieci. Uważa, że nie tylko podopieczni czerpią garściami z doświadczenia dorosłych.
- Wiesz co, dzieci wychowują też rodziców wbrew temu co przez x lat myślało się o rodzinach. Ja mnóstwo czerpię ze swoich dzieci. Staram się obserwować, jak oni reagują na mnie, czego oni ode mnie oczekują. Poza tym staram się być w domu też człowiekiem, który do tego w domu wnosi coś więcej, niż tylko to, że jest - mówi Krzysztof Skórzyński.
Dziennikarz przyznaje, że ojcostwo wywraca życie dojrzałego mężczyzny do góry nogami i nadaje mu nowy sens.
- Wydaje mi się, że dojrzewanie każdego faceta siłą rzeczy powinno się wiązać z tym, że musi na pewnych etapach życia przejmować zupełnie inne role. A w momencie, w którym pojawiają się dzieci w życiu faceta, to on musi sobie zdać sprawę z tego, że pewien etap w życiu już się zakończył. Teraz otwiera się nowy i ty już nie możesz być tym facetem, który był nim przez dwadzieścia parę lat, czy trzydzieści, czy czterdzieści parę lat, nie mając dzieci. Od tej pory jesteś czy też człowiekiem, na którego dzieci patrzą i musisz być dla nich wsparciem, wzorem, ale też osobą taką, która będzie starała się uczyć od nich, bo dzieci wbrew pozorom bardzo dużo uczą dorosłych - dodaje.
Krzysztof Skórzyński o dorastaniu córki
Krzysztof Skórzyński jest ojcem trójki dzieci. W rozmowie z Dagmarą Olszewską opowiada o swoim stosunku do dojrzewania starszej córki i o tym, czy musi zamykać drzwi ich pokojów na klucz.
- Mój syn ma 13 lat, moja córka ma 11 lat a druga córka, trzecie moje dziecko, ma lat 5, więc ta 11-latka jeszcze na szczęście nie daje mi powodów do tego, żebym zamykał drzwi i wyrzucał klucz przez okno - mówi.
Dziennikarz nie ukrywa, że nie miał przygotowanego gotowego scenariusza na życia dzieci. Chciałby, by to one o sobie zadecydowały.
- Moje dzieci zawsze miały dużo swobody. Ja nigdy w życiu nie starałem się narzucać im, kim mają być, kogo mają lubić, jacy mają być. Nie jestem na to obojętny. To nie jest tak, że ja zamykam oczy i bądźcie, kim chcecie. Nie, staram się, żeby oni byli przede wszystkim ludźmi odpowiedzialnymi. Jeżeli uda mi się przez te jeszcze dwa, trzy lata do momentu kiedy moja córka zacznie zamykać drzwi z drugiej strony, zaszczepić jej tę odpowiedzialność, to nie będę się bał o nic, naprawdę - dodaje.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Mikołaj wyjaśnił, dlaczego Moniki nie było na jego urodzinach i czy czuł presję z jej strony
- Jan i Maria Peszkowie u Kuby Wojewódzkiego. Opowiedzieli o nagości w domu
- Grzegorz Markowski z córką pierwszy raz od zawieszenia kariery. Fani mają do niego prośbę
Autor: Dominika Kowalewska
Reporter: Dagmara Olszewska
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: x-news