Maja Ostaszewska w rozmowie z serwisem cozatydzien.tvn.pl opowiedziała, co sądzi na temat rozpoznawalności. Aktorka bardzo chroni swoją prywatność, jednak coraz częściej wspomina w wywiadach o dzieciach. Czy przeszkadza im popularność mamy?
Maja Ostaszewska o popularności
Maja Ostaszewska została zapytana przez serwis cozatydzien.tvn.pl, czy zdarzyło się, że ktoś zaczepił ją w sytuacji prywatnej i to nie było dla niej komfortowe. Aktorka opowiedziała, czy popularność jest dla niej przytłaczająca.
Nie no nie ma co też być hipokrytką i oczywiście to, że ludzie mnie lubią i chcą to wyrazić i mówią coś miłego, jest wspaniałe. Jestem za to bardzo wdzięczna. Mój zawód polega na tym, że się komunikuję z widzami. Gdybym nie miała tego oddźwięku, gdyby to, co robię, nie spotykało się taką racją, to by znaczyło, że jestem kompletnie nieskutecznawyjaśniła Maja Ostaszewska.
Aktorka dodała, że bywają sytuacje, w których zaczepianie przez fanów bywa dla niej niezręczne. Szczególnie nie lubią tego jej bliscy.
Oczywiście za to jestem bardzo wdzięczna i szczęśliwa, ale bywają też zabawne albo niezręcznie sytuacje. Na przykład chora czekam u lekarza albo właśnie po operacji, a ktoś mnie pyta o wspólne zdjęcie. Albo jestem z dziećmi na koncercie, wchodzę na chwilę do toalety i ktoś mówi, że chce zdjęcie. To bywa niezręczne. Moje dzieci tego nie lubią i bardzo sobie nie życzą upubliczniania. Ja to szanuję- powiedziała Maja Ostaszewska.
Zobacz wideo:
Maja Ostaszewska o prywatności dzieci
Maja Ostaszewska od kilkunastu lat jest w szczęśliwym związku z Michałem Englertem. Para poznała się na planie filmu "Solidarność, Solidarność" w 2005 roku, kiedy operator był już w związku małżeńskim. Połączyło ich uczucie tak silne, że mężczyzna rozstał się z żoną Małgorzatą Szumowską. Założył rodzinę z Mają Ostaszewską, z którą ma dwójkę dzieci: 15-letniego Franciszka i 13-letnią Janinę. Aktorka bardzo dba o prywatność swoich pociech, dlatego na próżno szukać ich wspólnych zdjęć z profesjonalnych sesji zdjęciowych czy ścianek.
Od kiedy byli malutcy, sama tak decydowałam i nie pokazywałam publicznie swoich dzieci, nie robiłam z nimi sesji zdjęciowych. One naprawdę się denerwują, kiedy na przykład siedzimy sobie na rodzinnej kolacji i ktoś podchodzi i prosi mnie o zdjęcie. Czasem jest to takie bez wyczucia, że widać, że rozmawiam z kimś bliskim, a jestem proszona, aby gdzieś iść zrobić zdjęcie. Ale to są wyjątki. Na ogół to są bardzo miłe sygnały od serdecznych osób i bardzo za to dziękuję- opowiadała Maja Ostaszewska.
Poniżej Maja Ostaszewska ze swoim ukochanym Michałem Englertem.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Christina Applegate odsłoniła gwiazdę w Alei Sław. Aktorka poruszała się o lasce
- Magda Bereda zyskała popularność dzięki przeróbce znanej piosenki. Co dziś robi?
- Fisz Emade Tworzywo rusza z nową trasą koncertową. Fani usłyszą stare utwory
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA