Marcela Leszczak o dalszych planach na powiększanie rodziny opowiedziała w programie radiowym "Tato, no weź!". W trakcie rozmowy modelka wyznała, że nie planuje zatrzymać się na jednym dziecku z Michałem Koterskim i ma już w planach kolejną ciążę. Zdradziła nawet jakie imiona chce nadać swoim przyszłym dzieciom. Choć są dość oryginalne, mają jedną ważną dla modelki, cechę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Marcela Leszczak o planach na powiększenie rodziny
Fryderyk urodził się w 2017 roku, na samym początku związku swoich rodziców. Marcela Leszczak i Michał Koterski byli ze sobą zaledwie kilka tygodni, a ciąża była niemałym zaskoczeniem dla obojga. Kiedy dziewięć miesięcy później przywitali na świecie uroczego synka, między parą zaczęły mnożyć się nieporozumienia, w wyniku których kilkukrotnie się rozstali. Ostatecznie, jak twierdzą, wrócili do siebie już na stałe. Teraz w wywiadzie z Kamilem Baleją, Marcela Leszczak zdradziła, że nie wykluczyła kategorycznie kolejnej ciąży, ale na razie skupia się na dobru swojego pięcioletniego syna, który jest dla niej, jak sama powiedziała, "wymagającym dzieckiem".
"Jest bardzo trudnym dzieckiem. Dlatego też się nie zdecydowaliśmy na kolejne dziecko. Mamy w planach. Znaczy, ja mam w planach, nie wiem, jak Michał, muszę się go zapytać. Ale on przy pierwszym dziecku się mnie nie pytał, więc teraz moja kolej go nie poinformować. Ale na razie staramy się wyciszyć temperament Fryderyka" - stwierdziła.
Modelka zdradziła też, że ma już wybrane imiona dla swoich przyszłych dzieci. Choć na oficjalne ogłoszenie drugiej ciąży przez parę trzeba jeszcze zapewne poczekać, to wiemy już, że ich imiona będą co najmniej oryginalne. Mianowicie "Gloria" dla dziewczynki oraz "Maurycy" dla chłopca. Marcela Leszczak podkreśliła, że w każdym imieniu będzie litera "R", tak jak w jej imieniu "Marcela" oraz w imieniu jej syna "Fryderyk".
Michał Koterski wyczekuje kolejnego dziecka
Niedawno również sam Michał Koterski wspominał, że jest już gotowy na drugie dziecko. Przyznał, że zawsze chciał, aby jego syn miał rodzeństwo, ponieważ sam był jedynakiem. Jak tłumaczył, wcześniej nie dzielił się marzeniem zbyt głośno, ze względu na trudną ciążę swojej partnerki. Teraz gdy Marcela Leszczak sama sugeruje powiększenie rodziny, również aktor deklaruje gotowość.
"Do niedawna Marcela nie chciała słyszeć o drugim dziecku, bo bardzo źle przechodziła ciążę z Frysiem, choć ja naciskałem, żebyśmy mieli drugie dziecko. Dziś to ona przebąkuje, że może jednak, że teraz jest dobry czas? I ja jestem na to gotów" - powiedział aktor w rozmowie z serwisem Party.
Te plany aktor zdaje się już nawet osadzić w konkretnym czasie.
"Sam byłem jedynakiem, więc chętnie podarowałbym Frysiowi na gwiazdkę piękny prezent w postaci brata lub siostry" - deklaruje.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Przeczytaj też:
- Keanu Reeves zdradził intymne szczegóły obecnego związku. Powiedział, co sprawia mu najwięcej rozkoszy
- Andrzej Saramonowicz w ostrych słowach zwrócił się do córki Jacka Kaczmarskiego
- Emily Ratajkowski i Harry Styles całują się na ulicy. Filmik obiegł już sieć
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: JAROSLAW ANTONIAK/MWMEDIA