Niezwykłe wieści docierają zza granicy. Mark Zuckerberg, amerykański przedsiębiorca i filantrop, główny twórca platformy Facebook, a teraz dyrektor generalny Meta Platforms, ma się rzekomo zmierzyć w walce z Elonem Muskiem - przesiębiorcą, współzałożycielem bądź założycielem takich przedsiębiorstw jak PayPal, SpaceX, Tesla, Neuralink i Boring Company. Co się wydarzyło?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Elon Musk vs Mark Zuckerberg - konflikt trwający od lat
Od kilku miesięcy o Elonie Musku jest głośno ze względu na jego decyzje zawodowe. W październiku 2022 roku stał się właścicielem Twittera. W związku z tym wprowadził kilka rozwiązań, które nie przypadły do gustu użytkownikom. Jest to m.in. zamęt związany z charakterystycznymi niebieskimi znaczkami oznaczającymi oficjalne profile. Internauci jednomyślnie twierdzą, że odkąd Elon Musk wkroczył do gry, platforma to jeden wielki bałagan.
Jednak o Elonie Musku w kontekście Twittera mówi się nie tylko ze względu na decyzje biznesowe. Miliarder jest wyjątkowo aktywny na platformie, za pośrednictwem której dzieli się żartami bądź memami, na co internauci reagują raczej sceptycznie. Jego dosyć kontrowersyjne treści nie wszystkim przypadają do gustu.
Jednak jeden z wpisów może mieć daleko idące konsekwencje. Chodzi o słowa skierowane do kolegi z branży Marka Zuckerberga. Elon Musk wyzwał go bowiem na pojedynek!
"Jestem gotowy na pojedynek w klatce, jeśli on jest" - napisał i szybko doczekał się odpowiedzi, udzielonej za pośrednictwem Instagrama:
"Wyślij mi lokalizację".
Przedsiębiorcy są skonfliktowani od prawie 10 lat. Do pierwszych starć miało dojść w 2014 roku, kiedy to Elon Musk i Mark Zuckerberg starli się podczas rozmowy na temat sztucznej inteligencji. Wówczas właściciel Twittera miał rzekomo skrytykować aplikacje będące własnością kolegi po fachu, m.in. oskarżając Instagrama o "wpędzenie ludzi w depresję". Kilkukrotnie dochodziło do starć, najczęściej za pośrednictwem mediów społecznościowych. Elon Musk ochoczo krytykuje postępowanie Marka Zuckerberga. Tym razem kością niezgody jest platforma tworzona przez przedsiębiorcę, która ma być bezpośrednią konkurencją dla Twittera. Czy panowie faktycznie zawalczą?
Elon Musk i Mark Zuckerberg spotkają się w klatce?
Ta dosyć nieprawdopodobna sytuacja może się niedługo wydarzyć. Serwis TMZ Sports poinformował niedawno, że panowie mają być faktycznie zainteresowani organizacją takowej walki. Sztab właściciela Facebooka miał się skontaktować z samym Daną White'em — prezydent największej organizacji MMA na świecie Ultimate Fighting Championship (UFC). Co więcej, do Marka Zuckerberga miał zwrócić się włoski minister kultury, który zaproponował, by wydarzenie odbyło się w rzymskim Koloseum. Propozycja ponoć spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem przez obu miliardów, a Dana White miał rozpocząć rozmowy z włoskim minister kultury.
Trudno wyobrazić sobie dwóch miliarderów, którzy na arenie niegdyś najpopularniejszych walk gladiatorów, staną naprzeciw siebie w klatce. Ostatnim komercyjnym wydarzeniem, które odbyło się w Koloseum, był kameralny koncert charytatywny z 2003 roku zorganizowany przez Paula McCartney'a.
Kto wygra? Warto dodać, że od pewnego czasu właściciel Facebooka trenuje brazylijskie jiu-jitsu. Ma za sobą pierwsze turnieje, a efektami dzieli się w mediach społecznościowych.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Mateusz "Big Boy" Borkowski pokazał zdjęcie z wakacji. Wywołał burzę w komentarzach
- Johnny Depp wystąpi w Polsce! "Hollywoodzkie wampiry" zawładną Doliną Charlotty
- Zespół BIOS zadaje "Cios". Posłuchaj nowego singla pięciu utalentowanych muzyków
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images